master611
Uleglem w czerwcu powaznemu wypadkowi na motocyklu nie z mojej winy; z racji dnia i pory dnia odszkodowanie jakie mi przysluguje to z OC sprawcy; jakiego prawnika polecacie aby zajal sie ta sprawa? jak narazie i tak wszystko stoi w martwym punkci poniewaz czekam na wezwanie na sprawe w sadzie
ktos cos?