Roman Tracer
Wg mnie każdy ma chyba rację. Przód hamuje dużo skuteczniej niż tył, ale jakby tył nie był potrzebny, to by go nie montowano w motocyklach. Ponadto sam gdzieś przeczytałem i stosuję przed ostrym hamowaniem, ułamek wcześniej niż przód, wciskam tył.
W ten sposób motocykl się "wydłuża" na zawieszeniu (tył hamując pozostaje, a przód się "wyciąga"). Wciśnięcie przodu oczywiście powoduje "skrócenie" motocykla, a w skrajnych przypadkach uniesienie tyłu.
Wg mnie takie hamowanie daje to, że przez większy okres hamujemy wykorzystując tarcie obu opon z podłożem.