KLOSZ
Moje doświadczenia:
Yuasa kiedys byla bardzo dobra, natomiast ostatnio zdaje sie troche zeszli z jakością, bo co chwila słyszę o problemach kolegów, którzy kupili nowa Yuase i po roku czy dwóch wymianiają.
Osobiście mialem Yuase w CB 750, ale to były dawne dzieje, bo kupowałem ją jakoś w 2007 czy 2008 roku. Działała bez żadnych problemów.
Do FJRki i Trampka kupowałem żółte akumulatory Motobatt i oba zachowywały się wzorowo przez kilka lat użytkowania.
Jedyne co robiłem, to na zimę podłączałem do akumulatora, nawet bez odłączania go od motocykla, prostą ładowarkę H-Tronic AL-300Pro kupioną za jakies 45 zł. Zimowałem w nieogrzewanym garażu i dawały sobie radę.
Jeśli teraz miałbym kupować nowy aku, to wybrałbym bez zastanowienia kolejnego Motobatta.