Lancet
Wiesz @franek99, to nie jest do końca takie proste - jak przeciskasz się między puszkami, a do zmiany świateł masz moment, albo właśnie się zmieniły i musisz dać w pedał, to nie zawsze masz czas machnąć, czy podziękować w inny sposób. Ostatnio też mi się to zdarzyło i mam "wyrzuty sumienia", ale jakbym zaczął machać lub inaczej dziękować, to pewnie zostałbym na środku skrzyżowania. Sam często zwalniam drogę, kiedy jadę samochodem, ale do głowy by mi nie przyszło mieć pretensje do motonity, że nie podziękował. Traktuję to raczej jako miły gest niż obowiązek, myślę, że nowe tablice "Zmieścimy się wszyscy" załatwiają za nas część podziękowań