Skocz do zawartości

Tzr 50 Wypadek


Borys94

Rekomendowane odpowiedzi

No i skończyło się rumakowanie ;/Miałem dzisiaj wypadek, w korku najechałem na tył jakiejś babki. Mnie się na szczęście nic poważnego nie stało, troszkę ,,męskość" ucierpiała po zderzeniu z bakiem i zrobiłem salto nad kierownicą, po czym wylądowałem na asfalcie. Ewidentnie moja wina, zagapiłem się i nie zauważyłem, że samochód przede mną awaryjnie hamował (ja już nie zdążyłem) ;/ Motor stoi już w serwisie ale jak powiedzieli mi orientacyjne koszty naprawy całości razem z plastikami, doszedłem do wniosku, że streety naprawdę ładnie wyglądają. Wymienię tylko przednie lagi, bo się pokrzywiły, a z reszty zrobię streeta. Do zobaczenia na ulicach w nowej ,,karoserii"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaj się, jak krótką kieckę miała ta, przez którą się zagapiłeś :biggrin:? Trzeba było za nią iść i powiedzieć, żeby w ramach odszkodowania chociaż nr tel dała. Trzeba być uważnym, ja też czasami się przyłapuję, że np patrzę w lusterka czy odwracam przed wyprzedzaniem, czy na licznik a jakby ktoś gwałtownie zahamował to kapota...

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że nie pamiętam na co albo na kogo się zagapiłem, a głową nie uderzyłem w ziemię, więc zaniku pamięci nie powinienem mieć :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda sprzetuale najwazniejsze ze kosci cale.

"Ja chcę, żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe,
ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy raz, oby ostatni ;) szkoda moto :)ale tak jak wyżej, dobrze, że Tobie nic ;)

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybko nie jechałem, bo korek był, jakieś 30-35km/h, a policji nie wzywaliśmy, skończyło się na spisaniu oświadczenia i wizycie w szpitalu. Okazało się, że Pani ,,poszkodowana" jest lekarzem w szpitalu na Spornej, więc jak tylko wszedłem do szpitala od razu się mną zajęli, bez czekania, bez kolejek, rejestracji... Szkoda, że zawsze tak nie jest ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, osiemnastka dopiero w październiku ale żeby nie było... to na czym jeżdżę to jest motorower... teoretycznie :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze że kości całe . motocykl rzecz nabyta odłożysz sobie na jakiś inny większy sprzęcik . ale uważaj na siebie jak widzisz o kolizję nie trudno

Na drodze spotykam się z masą nieodpowiedzialności,Wielu ludzi jeździ po wariacku, nie przestrzegają znaków,Ani ograniczeń prędkości, nie mają za grosz wyobraźni.Aż czasami ciężko ich wyprzedzić.... ;)

podpisrx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację kiedyś i na dodatek było mokro, wracałem z pracy po 1-ej zmianie, lekko przymulony, jechałem coś koło 50/h, puszka przede mną postanowiła nagle przepuścić pieszych na przejściu, skończyło się na ostrym hamowaniu, przez resztę drogi już nie chciało mi się spać - podziałało lepiej niż kawa.Wniosek jest prosty, uważać, zwłaszcza w okolicach przejść, skrzyżowań i różnych wyjazdów, bo jest ryzyko, że przed nami jedzie do bólu uprzejmy gość i nagle postanowi kogoś przepuścić...Szybkiego powrotu na ulice...

128330.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
No proszę a na zlocie w Zgierzu mówię sobie kurczę te 50 robią coraz to ładniejsze jechał też ładnie 80km/h dawała radę no ale cóż każdemu zdarzyć się może ważne że tobie nic nie jest ... Darek ten z czerwonego Bandita
motox.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, wiem, dzięki. Motor już prawie naprawiony, mechanicznie jest już malina, teraz czekam tylko na pospawanie owiewek, lakier i na drogi (prawie nówką :P ) Teraz też jeżdżę, Yamaszka wygląda jak prawdziwy streetfighter http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/crash.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...