ErR
Dokładnie jak Jaquzie. NIgdy nie słyszałem aby olejarka zmniejszyła żywotność łańcucha... wręcz przeciwnie, osiągają przebiegi których nie da się uzyskać normalnie psikając ze spraya. Trzeba się przyłożyć do montażu i zapominasz o systemie, teraz są na tyle mądre że dawkujesz ile smarowania potrzebujesz ( do warunków na drodze). Łańcuch jest cały czas nasmarowany. Myć łańcucha nie potrzebujesz bo to nie jest smar ze spraya który wszystko łapie, klei i jedyna opcja na zmycie to nafta.... tam używasz oleju pokroju 85W90 który podaje jakąś małą krople na zebatkę i tyle, nawet jak coś zachlapie (a chlapie tylko jak jest źle założony albo podaje za dużo oleju) to bierzesz zwyczajną bawełnianą szmatkę i przecierasz. Oczywiście, jak ktoś używa motocykla do jazdy między dellem a popisowym staniem na piotrkowskiej to olejarka jest zbędna ale jak planujesz używac motocykl turystycznie to jest priorytetowy zakup. Miałem kiedyś olejarkę i to samoróbkę... wspaniała sprawa.