Łódzkie centrum sportów offroadowych

[Nervous]

Przybyłem zobaczyłem, podziwiam. Naprawdę kawał porządnej roboty wykonaliście przy torze i organizacji otwarcia, pełen szacun. Gdybym tylko praktykował offroad, jeździłbym ;]

[Misiek]

Ja również się pofatygowałem. Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Petycja podpisana.

Tyle kurzu co dzisiaj, to moja "Janeczka" od nowości nie widziała, ale niech się bestia uczy. 

[Pajmon]

Ja także byłem z rodzinką 

Wielkie brawa za przygotowanie toru i zorganizowanie imprezy. Kawał dobrej roboty!

Petycja podpisana. Choć jak słyszałem od Pani, która dziwiła się że tak ochoczo z małżonka podpisujemy to "ona nie podpisze bo tutaj mieszka i już mieszkańcy szykują protest".

Nie rozumiem tych ludzi, co im to przeszkadza? Rozumiem jakby mieszkali w cichej i spokojne okolicy, ale mieszkają obok lotniska i do tego przy całkiem ruchliwej drodze. 

Jeszcze raz brawa dla organizatorów i trzymam mocno kciuki za Was i za przedsięwzięcie!

[tomi66]

Super inicjatywa. Świetna lokalizacja. Petycja podpisana. Trochę fotek dla tych co nie byli:

https://goo.gl/photos/btf24dJMH6DGYSSE9

 

[julian85]

Byłem, widziałem potwierdzał opinie przedmówców. Kawał dobrej roboty. Teraz tym bardziej, nie rozumiem ludzi którym to przeszkadza. Tor pod samym lotniskiem, daleko od Chocianowickiej, w takiej "leśnej niecce". No ale zawsze się znajda ludzie, którym coś będzie przeszkadzać - "no bo tak".

Teraz wszystko zależy od miasta, moim zdaniem, bo wersji rozwoju toru z opcją przedłużania dzierżawy co 3 miesiące jakoś nie widzę. Może władze naszego kochanego miasta zrozumieją, że warto byłoby, żeby Łódź była na prawdę przyjazna motocyklistom. Naklejka na UM nie wystarczy. Mamy całkiem niezłą drużynę żużlową, a szansami na awans do Ekstraligi w przyszłym roku, z nowym stadionem. Mamy pod nosem Tor Łódź, a teraz możliwość legalnego uprawiana offroadu. Wg mnie to całkiem dobra szansa na promocję miasta.

@Ewelina, dzięki za oprowadzenie i colę, w życiu lepszej nie piłem.

[leniuchmichał]

Takie małe przemyślenia mieszkańca z "tego osiedla" 

Impreza super, bylem oglądałem mega fajnie. Mozna by pisać i pisać :). 

Ale to co się działo na Chocianowickiej to gwóźdź do trumny dla toru. Wielu kierowców jednośladów, quadów i puszek sporo przeginało z prędkością i poczuciem bezpieczeństwa. Do tego policja która nie miała pomysłu na ogarnięcie tego tematu. Co spowodowało że już nie tylko okolice toru ale cała Chocianowicka protestuje od świateł po Łaskowice. 

Wiec pisanie o hałasie to chyba nie tedy droga. Tu raczej chodzi o zapewnienia poczucia bezpieczeństwa mieszkańcom osiedla. 

 

[Ewelina]

Powiem tak był to piknik i otwarcie toru. Kibiców dopisało. Takie imprezy nie będą często. 

Co do prędkości po Chocianowickiej nie możemy brać odpowiedzialności. To nie wina toru że ludzie nie przestrzegają przepisów. 

Policja stała były kontrole na trzeźwość i prędkość. I bardzo dobrze jesteśmy wszyscy za Tym. 

Jak wiadomo droga dojazdowa nie jest super. Musimy też coś z tym zrobić żeby było ok na przyszłość. Co ułatwi poruszanie się po niej.

Korek który się wytworzył był też  przez osoby protestujące dokładnie z rady osiedla  zablokowali wjazd na tor (dokładnie mostek)  wezwali policję i trzeba było też wszystko im wyjaśniać. Dlatego wszystko stanęło. 

Do tego cały czas chodzili prawie po środku drogi i liczyli na to że może ktoś ich potrąci żeby była afera.  

Nie chcemy źle i wierzę że jakoś da się to wszystko unormować. Wiemy co jest do poprawy i na co zwracać uwagę! Dołożymy wszelkich starań żeby było dobrze i dla mieszkańców i dla nas.

[leniuchmichał]

35 minut temu, Ewelina napisał:

Co do prędkości po Chocianowickiej nie możemy brać odpowiedzialności. To nie wina toru że ludzie nie przestrzegają przepisów. 

Mam nadzieję, że kila osób to przeczyta i na przyszłość pomyślą, że ich działania mogą popsuć coś nad czym inni pracowali bardzo długo.

 

@Ewelina trzymam kciuki, pierwsza impreza już za wami, teraz trzeba zebrać wszystkie opinie dobre złe wyciągnąć wnioski i się rozwijać  

 

 

 

 

 

 

[Bocian@13]

A to było otwarcie toru który już będzie tam na stałe i po czasie dostępny komercyjnie czy jednorazowa impreza ?
Domyślam się, że nie było to zrobione na dziko tylko musieliście mieć stosowne pozwolenia, więc chyba protestujący czepiali się tylko dla zasady - i to jest chyba jakiś nowy sport narodowy . Oby wam się udało bo takie miejsca są bardzo potrzebne