Geralt
Hmm... ładna pogoda - może ktoś z okilic Łodzi pisałby się na weekendową wycieczkę w Bieszczady? (Solina i okolice)
tempo raczej spokojne (transalp 650 na k60 i po implencie w barku "wyłączona nieśmiertelność")
*ok - zwala mi się rodzina + urodziny bratanka więc temat nieaktualny ;/