Mundek Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Witam. Wymieniałem niedawno napęd w moim sprzęcie i zakucie łańcucha powierzyłem serwisowi na Łagiewnickiej 131. Jak przyjrzałem mu się dzisiaj to mam wątpliwości czy zostało to wykonane poprawnie. Proszę o wypowiedź kogoś znającego się na rzeczy. Moje wątpliwości wzbudził dziwnie ułożony oring(zaznaczony na czerwono) oraz słabo rozbite trzpienie. Przejechałem na tym na razie około 200km i nic się nie dzieje ale oring nadal się nie ułożył tak jak reszta. To wszystko jest w normie i mogę na tym jeździć czy powinienem jechać na poprawkę? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmaty Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 jak dla mnie górna część nie weszła do końca, w sensie że na trzpieniach jest mały "próg" przez który najpierw trzeba przecisnąć zakuwkę i widać to nawet na 2 zdjęciu że trzpień nie wyszedł tak daleko jak na dole, jak dla mnie to do poprawy powinno iść ewentualnie od nowa zakuć nową spinką, jak ma sie coś zwalić w łańcuchu to poleci w najsłabszym ogniwie 1 Cytuj https://www.hondapark.pl/pl/motocykle.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.