Zakup Pierwszego Motocykla

[konrad0904]

Witam. Mam pewien problem, chodzi o wybór pierwszego motocykla. Nie wiem jaki wybrac. Myślałem nad rometem zetka 50 i nad zippem pro 50. Mógłby któryś z panów mi doradzić co wybrac ewentualnie doradzić jaki inny motocykl kupić ?

[karwoj25]

Według przepisów oba wymienione modele to jeszcze motorowery.

Nie piszesz czy planujesz zakup nowego czy używanego, a to dość ważna informacja. Jaki jest budżet? Masz już prawko AM?

[ktoś ŁDZ]

Cześć,

 

polecam Klub Chińskich Motocyklistow. Znajdziesz tam wszelkie niezbędne info o Chinczykach. A jak nie, to napisz temat w odpowiednim dziale forum, wiem po sobie że użytkownicy lub redaktorzy z "motocykle125.pl" udzielą Ci wyczerpujących odpowiedzi i informacji.

 

LWG.

[konrad0904]

Według przepisów oba wymienione modele to jeszcze motorowery.

Nie piszesz czy planujesz zakup nowego czy używanego, a to dość ważna informacja. Jaki jest budżet? Masz już prawko AM?

Planuję kupić używanego a co do budżetu to do 3 tyś. Chcę kupić motocykl żeby nabrać wprawy i w przyszłym roku zdać prawko AM, i chcę wiedzieć jaki motocykl kupić na początek. 

[ktoś ŁDZ]

Przejrzyj allegro, do 3 tys. zł. są też nowe motorowery.

[konrad0904]

A najlepszy pierwszy motocykl to jaki ? chodzi mi o biegówkę jak już. 

[karwoj25]

Chcę kupić motocykl żeby nabrać wprawy i w przyszłym roku zdać prawko AM

Wybacz kolego, ale zaczynasz od d*py strony. Najpierw robisz kurs, zdajesz egzamin i wprawy nabierasz kiedy posiadasz uprawnienia. Nie odwrotnie.

[lucky10]

Stoję dokładnie przed wyborem nowego motocykla, mam przeznaczone na motor jakoś 10 tyś. Uda mi się kupić coś nowego w tej cenie czy same używki ?

Edytowane 29 Maja 2018 przez lucky10
s (wyświetl historię edycji)

[Pajmon]

Myślimy, że powinieneś zacząć od "Powitalni" 

[Przyszły motocyklista]

Hej. Właśnie znaczynam przygodę i jestem w trakcie kursu. Niestety mam problem kłopot z finansami.. Nie czuje się komfortowo prosząc o pomoc ale jeżeli nie byłoby by problemu to proszę o jakąś wpłatę, która przybliży mnie do spełnienia swojego marzenia. https://zrzutka.pl/5wf5zb Dzięki!

[Rogal]

Kolego @Przyszły motocyklista , przeczytałem wczoraj Twój post i poczułem lekkie zmieszanie. Postanowiłem się z tym przespać, nim dam jakiś komentarz.
Idee masz fajną! Chcesz spełnić swoje marzenie i do tego dążysz. Pomysł, żeby użyć portalu zrzutka jest OK. Nie określa on czy ktoś robi zrzutkę charytatywną czy prywatną  na swój cel.
Rzeczą, która bardziej mnie martwi, to Twoja rejestracja. Mam poczucie, że na tym forum tworzy się dość zgraną i znającą się wzajemnie społeczność. Rejestrujemy się, uczestniczymy w spotach czy spontanach, poznajemy na wzajem itp.
Obawiam się, że Twoja rejestracja tu, jest jedynie w celu umieszczenia linku na swoją zrzutkę i wątpliwe jest abyś aktywnie uczestniczył w naszym forumowym życiu.
Wnioski te wysnułem po tym jak mało starannie uzupełniłeś swój profil. Szybko znalazłeś jakiś tam temat związany z pierwszym moto i nawet nie zorientowałeś się w naszym zwyczaju o przywitaniu.
Więc reasumując, to wszystko nie napawa mnie empatią do Ciebie i jeśli faktycznie zbierasz na moto, to powodzenia lecz osobiście nie pomogę.
Pozdrawiam.

[B3DNAR]

Zapraszam do rzutki. Milion wystarczy nie jestem wybredny wiem, że piniądze szczęscia nie daja ale będę płakał w garażu pełnym moto. Pozdrawiam

[lucky10]

Dnia 26.05.2018 o 21:24, Pajmon napisał:

Myślimy, że powinieneś zacząć od "Powitalni" 

Dzięki za info

[Gość VloMag]

Dnia 13.03.2017 o 13:30, ktoś ŁDZ napisał:

Cześć,

 

polecam Klub Chińskich Motocyklistow. Znajdziesz tam wszelkie niezbędne info o Chinczykach. A jak nie, to napisz temat w odpowiednim dziale forum, wiem po sobie że użytkownicy lub redaktorzy z "motocykle125.pl" udzielą Ci wyczerpujących odpowiedzi i informacji.

 

LWG.

Skoro tak to po co jest to forum, by odsyłać tych którzy chcą się czegoś dowiedzieć do jakiejś redakcji? Bez sensu, myślałem że to forum jest po to by pomagać, służyć dobrą radą innym.

 

Dnia 13.03.2017 o 17:35, ktoś ŁDZ napisał:

Przejrzyj allegro, do 3 tys. zł. są też nowe motorowery.

Nie wiem czy zauważyłeś ale kolega chce kupić motocykl. 

 

Dnia 13.03.2017 o 19:38, karwoj25 napisał:

Wybacz kolego, ale zaczynasz od d*py strony. Najpierw robisz kurs, zdajesz egzamin i wprawy nabierasz kiedy posiadasz uprawnienia. Nie odwrotnie.

Gdzie jest napisane że właśnie taka musi być kolejność? Wielu tak przecież robiło i robi najpierw pojazd a potem uprawnienia i zapewne są tu na forum tacy, zresztą ja sam tak zaczynałem i żyje.

Tak ogólnie i na marginesie to nie lubię ludzi zarozumiałych którzy zapomnieli jak zaczynali, jest takie powiedzenie "Zapomniał wół jak cielęciem był" Panowie trochę więcej zrozumienia dla osób zaczynających motocyklową przygodę.

[Shido]

Poza odpowiadaniem na strasznie zakopane posty to:

18 minut temu, VloMag napisał:

Gdzie jest napisane że właśnie taka musi być kolejność? Wielu tak przecież robiło i robi najpierw pojazd a potem uprawnienia i zapewne są tu na forum tacy, zresztą ja sam tak zaczynałem i żyje.

Robimy najpierw prawko, a potem kupujemy moto żeby nie swędziało i żeby nie jeździć jak za przeproszeniem debile bez prawka i zdecydowana większość z "Wypadki z okolicy".
Właśnie przez takie podejście motocykliści mają opinie "samobójców bez prawka".

[jaszczomb]

20 minutes ago, VloMag said:

Tak ogólnie i na marginesie to nie lubię ludzi zarozumiałych którzy zapomnieli jak zaczynali,

no, i jeszcze takich którzy wykopują posty po ponad roku, żeby sobie tylko licznik podbić

[Rogal]

20 minut temu, VloMag napisał:

Gdzie jest napisane że właśnie taka musi być kolejność?

No i fajnie się Ciebie czytało właśnie do tego momentu.... No np w Artykule 88 KD. Jest napisane...
Zanim dojdę do Twojej wypowiedzi o zarozumialstwie, wspomnę tylko o pierdylionie tematów na tym forum o tym, że ktoś na zielonej ninja zajebał paliwo z PB, albo o dwóch debilach co się ściga i stwarza to zagrożenie.
Chcemy być szanowani. Chcemy, żeby nie mówili na nas dawcy. Wqrwiamy się, gdy pod reportażami o wypadkach puszkarze jadą po nas jak na ścierwie - że debile, że zapieprzają itp. A takim pierwszym krokiem, do nabycia kultury jazdy jest właśnie kurs na prawko... On z kolei da Ci możliwość pojechania na kurs na tor, który da Ci więcej niż 10 lat zapieprzania po ulicach bez uprawnień.
Słowo klucz, to kultura jazda z zachowaniem pewnych standardów, nawyków i możliwosć kolejnego samodoskonalenia się.
Albo może nie? Olać to! Wolna amerykanka! Olać prawko i kaski! Jeźdźmy jak w Bangladeszu z wiaderkami na głowie.
Jeździłeś bez uprawnień? Luz. Olać konsekwencję i to czy działa oc i cały ten śmietnik prawny. Odpowiedz sobie. Ale tak szczerze. W ilu procentach wykorzystywałeś swój motocykl i jaka była Twoja świadomość jako motocyklisty.

No i z tym, że żyjesz. To wcale nie jest takie wielkie halo. Bakterie też żyją, nieświadome swojej, Twojej czy mojej egzystencji i o niczym to nie świadczy.
 

[Gość VloMag]

3 minuty temu, Shido napisał:

Poza odpowiadaniem na strasznie zakopane posty to:

Robimy najpierw prawko, a potem kupujemy moto żeby nie swędziało i żeby nie jeździć jak za przeproszeniem debile bez prawka i zdecydowana większość z "Wypadki z okolicy".
Właśnie przez takie podejście motocykliści mają opinie "samobójców bez prawka".

Post jak post, napisałem co myślę o odpowiedziach. No cóż wystarczy wyjść na miasto i nie rzadko widać jak jeżdżą motocykliści mający uprawnienia którzy nie dość że narażają swoje życie to jeszcze innych.

 

9 minut temu, jaszczomb napisał:

no, i jeszcze takich którzy wykopują posty po ponad roku, żeby sobie tylko licznik podbić

Mam gdzieś licznik dla mnie nie musi być go wcale, są to puste statystyki. Odpowiedź z licznikiem ma się ni jak do cytatu wyciągniętego z mojego postu.

[jaszczomb]

6 minutes ago, VloMag said:

Mam gdzieś licznik dla mnie nie musi być go wcale, są to puste statystyki. Odpowiedź z licznikiem ma się ni jak do cytatu wyciągniętego z mojego postu.

nie komentowałem już twoich wypowiedzi, bo to bez sensu - oczywistym jest że najpierw się robi papier, a potem wsiada na moto. Twój post odczytuje jako próbę wywołania gównoburzy i trolowania użytkowników tego forum.

[Shido]

7 minut temu, VloMag napisał:

Post jak post, napisałem co myślę o odpowiedziach. No cóż wystarczy wyjść na miasto i nie rzadko widać jak jeżdżą motocykliści mający uprawnienia którzy nie dość że narażają swoje życie to jeszcze innych.

Zdziwiłbyś się ilu z tych jeżdżących po mieście wychodzi z założenia "lepiej kupić i się szkolić samemu, a prawko zrobi się przy okazji"

[Gość VloMag]

5 minut temu, Rogal napisał:

No i fajnie się Ciebie czytało właśnie do tego momentu.... No np w Artykule 88 KD. Jest napisane...
Zanim dojdę do Twojej wypowiedzi o zarozumialstwie, wspomnę tylko o pierdylionie tematów na tym forum o tym, że ktoś na zielonej ninja zajebał paliwo z PB, albo o dwóch debilach co się ściga i stwarza to zagrożenie.
Chcemy być szanowani. Chcemy, żeby nie mówili na nas dawcy. Wqrwiamy się, gdy pod reportażami o wypadkach puszkarze jadą po nas jak na ścierwie - że debile, że zapieprzają itp. A takim pierwszym krokiem, do nabycia kultury jazdy jest właśnie kurs na prawko... On z kolei da Ci możliwość pojechania na kurs na tor, który da Ci więcej niż 10 lat zapieprzania po ulicach bez uprawnień.
Słowo klucz, to kultura jazda z zachowaniem pewnych standardów, nawyków i możliwosć kolejnego samodoskonalenia się.
Albo może nie? Olać to! Wolna amerykanka! Olać prawko i kaski! Jeźdźmy jak w Bangladeszu z wiaderkami na głowie.
Jeździłeś bez uprawnień? Luz. Olać konsekwencję i to czy działa oc i cały ten śmietnik prawny. Odpowiedz sobie. Ale tak szczerze. W ilu procentach wykorzystywałeś swój motocykl i jaka była Twoja świadomość jako motocyklisty.

No i z tym, że żyjesz. To wcale nie jest takie wielkie halo. Bakterie też żyją, nieświadome swojej, Twojej czy mojej egzystencji i o niczym to nie świadczy.
 

Nie ma zakazu kupowania pojazdu nie mając uprawnień przecież nie trzeba nim jeździć, znam kolekcjonera pojazdów który kupuje a nie ma prawa jazdy. To czy ktoś wsiądzie na motocykl bez uprawnień to już jego wybór i raczej żaden przepis takiego delikwenta nie powstrzyma.  Dawno temu zaczynałem od Rometa 50cc i zanim zdobyłem kartę motorowerową uczyłem się jeździć na łące za stodołą więc jeśli chodzi o mnie to nie wyjechałem na drogę bez uprawnień.

[Gość VloMag]

6 minut temu, jaszczomb napisał:

nie komentowałem już twoich wypowiedzi, bo to bez sensu - oczywistym jest że najpierw się robi papier, a potem wsiada na moto. Twój post odczytuje jako próbę wywołania gównoburzy i trolowania użytkowników tego forum.

Dobrze napisałeś robi się papier i wsiada na moto ale kupić i nie wsiadać zawsze mogę. Nikogo nie troluje bo nie bawi mnie to, po prostu napisałem co myślę. Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam.

 

7 minut temu, Shido napisał:

Zdziwiłbyś się ilu z tych jeżdżących po mieście wychodzi z założenia "lepiej kupić i się szkolić samemu, a prawko zrobi się przy okazji"

Powiem szczerze że mam nadzieje że każdy uczestnik drogi ma uprawnienia choć wiem że tak nie jest.

[Rogal]

Dobra, nie wykręcaj się sianem! Dałeś odpowiedz do cytowanej wypowiedzi, która jasno mówiła o użytkowaniu a nie kolekcjonowaniu. 

A nikt nie jest jasnowidzem żeby czytać Ci w myślach gdzie i w jakich warunkach zaczynałeś jeździć. Wiec interpretacja, że wsiadłeś na moto i jeździłeś w ruchu ulicznym jest w pełni uzasadniona. Aby nie powielać gównoburzy, liczę, że rozumiesz moją wypowiedz i życzę miłego wieczoru  

Edytowane 30 Maja 2018 przez Rogal (wyświetl historię edycji)

[ktoś ŁDZ]

Dnia 12.03.2017 o 19:26, konrad0904 napisał:

Witam. Mam pewien problem, chodzi o wybór pierwszego motocykla. Nie wiem jaki wybrac. Myślałem nad rometem zetka 50 i nad zippem pro 50. Mógłby któryś z panów mi doradzić co wybrac ewentualnie doradzić jaki inny motocykl kupić ?

VloMag zauważyłem, a raczej przeczytałem to co powyżej i odpisałem koledze. Sprawa później ewoluowała z motoroweru do motocykla. Tematu już wtedy nie śledziłem, co widać bo więcej nic już nie pisałem. Sorry?.....

 

Informacja gdzie można również zaczerpnąć opinię i wiedzę to już zbrodnia??? Wydawało mi się, że podpowiedź moja była z założenia w dobrej wierze i właśnie służyłem radą i pomocą. P.S. Nie redakcja, a forum.

Od siebie dodam, bez urazy oczywiście, że to jest zbędna polemika i nieptrzebne hmmm... wybiórcze łapanie za słówka/cytowanie po ponad 3 miechach. Nie dla mnie taka zabawa/dziecinada.

Kończę i pozdrawiam.

[NIKT]

Dnia 30.05.2018 o 22:13, VloMag napisał:

 No cóż wystarczy wyjść na miasto i nie rzadko widać jak jeżdżą motocykliści mający uprawnienia którzy nie dość że narażają swoje życie to jeszcze innych.

 

To mnie rozbawiło do łez  
Telepatia 😮 Czy pytanie każdego motocyklisty czy ma uprawnienia ?
Mam nieopisany MIND f*ck