Garaż Czy Wiata Na Parkingu Strzeżonym?

[dajczuWK]

Witam,

 

Jako świeżak mam pytanie do doświadczonych osób z forum.

 

Mieszkam na retkini w okolicy ulicy Wileńskiej. Jeżeli ktoś posiada jakieś miejsce w garażu, pod które mógłbym się podpiąć to proszę o informacje na PW.

 

Od niedawna posiadam motocykl HD Sportster Iron 883 z 2012 roku. Trochę poczytałem w necie i mam dylemat.

 

Zastanawiam się nad wynajmem garażu lub miejsca parkingowego pod wiatą na parkingu strzeżonym.

 

Teraz trzymam moto u rodziców na wsi ale myślałem nad całorocznym trzymaniem moto w okolicy.

 

Plusy i minusy garażu:

 

+ garaż jak to garaż. można posiedzieć, podłubać na spokojnie w moto

+ wyższe temperatury (można garażować cały rok)

+ można trzymać wszystkie akcesoria do moto na miejscu (kupiłem moto z dużą ilością akcesoriów dodatkowych i mam dużo standardowych)

+ brak kurzu, czysty motocykl

+ bezpieczeństwo, że nikt nie stuknie, puknie, zarysuje itd.

 

- słyszałem, że moto z garażu może szybko zniknąć, kiedy złodzieje zwąchają temat. Słyszałem, że Irony lubią być kradzione

- cena wynajmu

 

Teraz jeśli chodzi o wiatę na parkingu strzeżonym:

 

+ Dozorca, który nie pozwoli na bezkarne działanie złodziejaszkom (tego nie jestem pewien )

+ cena

 

- brak możliwości trzymania części, akcesoriów itd

- kurz, brud, szybsze niszczenie się moto

- brak możliwości trzymania cały rok czyt. zimowania (znaczy się można trzymać ale chyba nie jest to zbyt dobre rozwiązanie)

 

 

No i na koniec taka dodatkowa kwestia. Zastanawiam się nad tym, czy kupować samo OC czy kupować pakiet AC. Tutaj wiadomo cena jest bardzo zróżnicowana. OC mogę mieć za 200-300zł natomiast AC to wydatek rzędu 2000zł. Jednak za cenę 2000zł mogę wtedy spać spokojnie i przynajmniej dostanę zwrot pieniędzy w przypadku kradzieży. Cały czas zastanawiam się co wybrać więc proszę o rady.

 

Jeżeli napisałem coś nie w dziale, w którym powinienem to przepraszam ale jako świeżak mogę jeszcze się trochę nie ogarniać

 

Z góry dziękuję, za jakiekolwiek sugestie i podpowiedzi.

 

Pozdrawiam LwG

[Darek_Lodz]

garaż zawsze najfaniejszy

 

moaj historia przedstawia się nastepująco:

1. Pod chmurką na parkingu za 50 zł, tyle co pod płotem to nawet nie było miejsce parkingowe, a miejsce gdzie nie było co z nim zrobić więc dali je motocyklistom (stały chyba ze 3). Totalna żenada, chocaż zawsze lepiej za płotem, niż pod blokiem tak po prostu. 

2. Wiata ze znajomym - miejsce już nie motocyklowe, a po prostu miejsce parkingowe jak na samochód, przy czym wykorzystalismy to na motocykle. Razem na 2 płaciliśmy po 30 lub 40 zł już za wiatę (brama, dach). Wciąż bez zostawianai rzeczy, ale już miałem swój własny kawałek miejsca. Problem taki, właściciel miejsca zobaczył nagle 4 moto (moje 2 i kumpla 2 jak zmienialiśmy akurat) i stwierdził że robi jakiś biznes więc zmienił opłatę z miejsca (stała cena) na "per motocykl".

3. Wiata na innym parkingu - znowu 50 zł, za daszek, pod daszkiem 3 moto.

4. Miejsce najlepsze które mam do tej pory, 45 zł za miesiąć - blaszany garaż z 2 osobami, oni są właścicielami, więc płacone jest tylko właścicielom parkingu, ale już nie za najem garażu. Mogę tam mieć ubrania, kufer, narzedzia, chemię itp, miejsce na krzesła i przebranie się.

 

 

Co ważne - pkt 3 i 4 to ten sam parking. Parkując w mojej wiacie co jakiś czas widziałem nieznanych mi wtedy 2 motocyklistów w tym właśnie garazu. W penym momencie zagadałem, dostawiłem się do nich. 3 moto w garażu i jest taniej dla wszystkich

Tak więc - pod garażem nie znaczy że drogo, jeśli z dostawką. 

 

Nie znając nikogo kto akurat ogłasza ofertę, pewnie skończy się u Ciebie podobnie. Pewnie żeby mieć chociaż troche spokoju znajdziesz jakiś parking, ale szukaj takiego gdzie są garaże i moze gdzieś w sezone znajdziesz motocyklistów (nie wszyscy się ogłaszają i są na forum, dlatego czasami trzeba ich spotkac na "żywo") do których się dostawisz. Ewentualnie wiata, ale nie pytaj o miejsce na moto, tylko weź po prostu samochodowe miejsce i może sam ogłoś, lub przejdź się po parkingu i poszukaj czy stoją jakieś moto. Tyle że w sezonie, bo teraz dużo motongów stoi gdzieś w warsztatach na zimę. 

Edytowane 4 Lutego 2017 przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji)

[dajczuWK]

garaż zawsze najfaniejszy

 

moaj historia przedstawia się nastepująco:

1. Pod chmurką na parkingu za 50 zł, tyle co pod płotem to nawet nie było miejsce parkingowe, a miejsce gdzie nie było co z nim zrobić więc dali je motocyklistom (stały chyba ze 3). Totalna żenada, chocaż zawsze lepiej za płotem, niż pod blokiem tak po prostu. 

2. Wiata ze znajomym - miejsce już nie motocyklowe, a po prostu miejsce parkingowe jak na samochód, przy czym wykorzystalismy to na motocykle. Razem na 2 płaciliśmy po 30 lub 40 zł już za wiatę (brama, dach). Wciąż bez zostawianai rzeczy, ale już miałem swój własny kawałek miejsca. Problem taki, właściciel miejsca zobaczył nagle 4 moto (moje 2 i kumpla 2 jak zmienialiśmy akurat) i stwierdził że robi jakiś biznes więc zmienił opłatę z miejsca (stała cena) na "per motocykl".

3. Wiata na innym parkingu - znowu 50 zł, za daszek, pod daszkiem 3 moto.

4. Miejsce najlepsze które mam do tej pory, 45 zł za miesiąć - blaszany garaż z 2 osobami, oni są właścicielami, więc płacone jest tylko właścicielom parkingu, ale już nie za najem garażu. Mogę tam mieć ubrania, kufer, narzedzia, chemię itp, miejsce na krzesła i przebranie się.

 

 

Co ważne - pkt 3 i 4 to ten sam parking. Parkując w mojej wiacie co jakiś czas widziałem nieznanych mi wtedy 2 motocyklistów w tym właśnie garazu. W penym momencie zagadałem, dostawiłem się do nich. 3 moto w garażu i jest taniej dla wszystkich

Tak więc - pod garażem nie znaczy że drogo, jeśli z dostawką. 

 

Nie znając nikogo kto akurat ogłasza ofertę, pewnie skończy się u Ciebie podobnie. Pewnie żeby mieć chociaż troche spokoju znajdziesz jakiś parking, ale szukaj takiego gdzie są garaże i moze gdzieś w sezone znajdziesz motocyklistów (nie wszyscy się ogłaszają i są na forum, dlatego czasami trzeba ich spotkac na "żywo") do których się dostawisz. Ewentualnie wiata, ale nie pytaj o miejsce na moto, tylko weź po prostu samochodowe miejsce i może sam ogłoś, lub przejdź się po parkingu i poszukaj czy stoją jakieś moto. Tyle że w sezonie, bo teraz dużo motongów stoi gdzieś w warsztatach na zimę. 

Dzięki za informacje. A co sądzisz o bezpieczeństwie trzymania motongów na strzeżonym lub w garażu. Która opcja wg Ciebie jest lepsza?

[Darek_Lodz]

rozdziel to na różne przypadki -

sam garaż (murowany/blaszany), garaż na parkingu strzezonym i i tylko parking strzeżony (wiata lub pod chmurką)

 

Wiadomo że najlepszy jest garaż na strzeżonym, ale też nie przeceniaj strózy którzy tam są. Tak długo jak to nie będzie jakaś konkretna firma ochroniarska sprawdzjąca twarz / dokumenty / odcisk palca / rozmair buta / stanika / itp itd (co oczywiście byłoby dużo droższe i nieco upierdliwe ) - tak na dobrą sprawę wejść może każdy i odjechać Twoim sprzetęm również, i stróż mu sam otworzy brame jak zobaczy że ktoś wyjeżdza.

 

Taki stróż zwróci uwagę co najwyżej jesli będzie widział że dzwoni alarm, albo jak ktoś łomem będzie otwierał bramę

Ja mam garaż, gdzie stróż widzi ze swojej kanciapy bramę. Więc jest to dosyć chronione. Ale jeśli złodziej będzie super przygotowany - jakoś sprawnie otworzy bramę i wyjedzie na moto (a nie będzie go prowadził) to i tak stracisz moto. 

 

Inna sprawa że po 1szym sezonie jeszcze na 1 moto podjechałem z mechanikiem z przyczepką pod parking - nie chcę się dawać w szczegóły, to w końcu forum publiczne, ale ... miałem wątpliwości do zachowania osób pracujących na strzeżonym parkingu, w tym przypadku akurat to byłem ja i mój moto więc lajcik. 

 

Niestety tam często pracują dziadki i babki na dorobku, którzy po prostu są, część z nich widać że ma po prostu wy*bane na cokolwiek, i jeszcze jakby z łaską otwiera bramę. 

Z jednego parkingu zrezygnowałem prawie zanim tam wjechałem, 3 słowa wymienione z jakąś starą babą w okienku przekonały mnie do tego, że nie potrzebuję tego parkingu. 

 

Tak więc - nie daje Ci to 100% pewności. Ale im więcej klamek, drzwi, zamków i oczu tym lepiej. Ewentualie jakieś kolczatki i inne pułapki, ale to karalne 

Edytowane 4 Lutego 2017 przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji)

[kabzior]

 

 

No i na koniec taka dodatkowa kwestia. Zastanawiam się nad tym, czy kupować samo OC czy kupować pakiet AC. Tutaj wiadomo cena jest bardzo zróżnicowana. OC mogę mieć za 200-300zł natomiast AC to wydatek rzędu 2000zł. Jednak za cenę 2000zł mogę wtedy spać spokojnie i przynajmniej dostanę zwrot pieniędzy w przypadku kradzieży. Cały czas zastanawiam się co wybrać więc proszę o rady.

 

Przeczytaj dokładnie OWU, bo ubezpieczyciele lubią oferować AC na moto, które obejmuje tylko kradzież z miejsca/parkingu strzeżonego. Czyli buchną Ci z garażu, z ulicy, spod domu czy gdziekolwiek i sorry, ale nie. 

Natomiast jeśli znajdziesz AC gdzie nie ma takiego wyłączenia to (o ile nie będzie kosztować połowy wartości moto) to bierz je w ciemno, komfort psychiczny jest niesamowity. Ja nie wyobrażam sobie nie mieć AC i cały czas się dygać gdziekolwiek zostawić maszynę, bo czy jeszcze będzie jak wrócę.

 

PS - a garaż zawsze na propsie w porównaniu z wiatą

[Nervous]

Nie zapominajmy, że zdarzają się sytuacje gdzie jeden z "garażowców" dźwiga sprzęt swojego kolegi od wspólnego garażowania. To raczej skrajność, ale trzeba przemyśleć z kim się sprzęt zostawia, choć jak to mówią jak ktoś ma pecha to i palec w d** złamie.

[Boras]

Uuuuu dawno się nie wypowiadąłem na Forum ale widząc ten temat, muszę się podzielić swoimi doświadczeniami.

W moim przypadku miałem pełen wybór, w grę wchodzi i wynajem garażu pod blokiem i tzw boks motocyklowy od administracji osiedla i parking strzeżony. Wybrałem i co roku wybieram parking. Dlaczego? Po pierwsze i najważniejsze, że siedzi tam ktoś kto go pilnuje. Wszystko oczywiście zależy od "jakości" tego parkingu i od opcji "dogadania się".

Moją receptą na sukces jest podpytanie najpierw ile kosztuje miejsce, postawienie motorka i za jakiś czas pytanie w stylu "czy moge sobie bez dopłaty mały daszek wybudować" ? 

Wiekszość normalnych ludzi (właścicieli) nie widzi w tym nic złego. Ja pomalutku skonstruowałem drewnianą wiatę 1,5m / 2,5m, pokryłem płytami OSB, ba i nawet podłoge mam, i haczyk na kurtke i kask. Stosuję też pokrowiec oxford, tak z dopieszczenia. 

Z powodzeniem skaładam i rozkładam TO co sezon. W zimie oczywiście moto stoi w sekretnym miejscu ale o tym sza...

Za miejsce płacę 60 zł, dodam że na parkingu są kamery.

 

Dlaczego jest to rozwiązanie lepsze od innych?, oczywiście jeśli nie posiadamy własnego garażu w miejscu zamieszkania.

1. Jest bezpieczniej.

2. Koszt wynajmu garażu ok 100-150 zł, i chodzisz sprawdzać czy jeszcze tam twój motocykl stoi czy już nie.  

3. Koszt wynajmu boksu motocyklowego od administracji co prawda nie zbyt wysoki (nie pamiętam) ale trzeba założyć sobie solidne dżwi najlepiej z alarmem koszt ok 2000pln. jak nie lepiej.

4. W wiatkę własnej konstrukcji zainwestujesz 500zł.

6. Wiaty na parkingach są przeznaczone na samochód i kosztują jak za samochód, a w środku chula wiatr i sąsiedzi

 

Pozdrawiam LwG.

[jcb]

Żeby nie zaśmiecać forum kolejnym wątkiem, podpinam się tu z pytaniem do wynajmujących garaże :   Jakie są stawki ?  Interesuje mnie jakie kwoty płacicie i w jakiej okolicy.

 

Ja wynajmuję garaż w Głownie i właśnie zostałem zaskoczony kolejną podwyżką opłaty - tym razem opłata ma skoczyć ze 160 na 180 zł.  Po prostu ciekaw jestem jak taka stawka ma się do innych miejsc w regionie łódzkim.

[Kefas]

Żeby nie zaśmiecać forum kolejnym wątkiem, podpinam się tu z pytaniem do wynajmujących garaże :   Jakie są stawki ?  Interesuje mnie jakie kwoty płacicie i w jakiej okolicy.

 

Ja wynajmuję garaż w Głownie i właśnie zostałem zaskoczony kolejną podwyżką opłaty - tym razem opłata ma skoczyć ze 160 na 180 zł.  Po prostu ciekaw jestem jak taka stawka ma się do innych miejsc w regionie łódzkim.

Na teofilowie 220zł za miesiąc. Garaż murowany z kanałęm (akurat go nie potrzebuje bo nie jestem mechaniczny ale jest) i prądem