kabzior Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 No i co aferę kręcisz jak sam jakoś wcale dużo mniej nie wydałeś 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piuriel Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 No to świeżaki już wiedzą jakie to jest hobby Faktycznie tego nie zliczałem wcześniej. 0 Cytuj ...You can be better than that.. ╭∩╮〔︶︵︶〕╭∩╮ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOTOTOM Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 Nam chodzi o przykłady konkretnych sprawdzonych marek oraz info czego unikać. Jakie firmy omijać. Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka 0 Cytuj Zawsze bezpiecznie. Zawsze z głową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piuriel Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 Tak naprawdę to nie ma marek ch***ych.Jeżeli znasz firmę i o niej słyszałeś to znaczy, że się utrzymuje na rynku, bo ludzie ją kupują więc jest ok.Każda firma ma w ofercie ubrania na każdą pogodę i potrzeby. Kwestia gustu i możliwości. 1 Cytuj ...You can be better than that.. ╭∩╮〔︶︵︶〕╭∩╮ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kabzior Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 To chyba nie ma tak, każdy kupuje według potrzeb. Idziesz do sklepu, przymierzasz coś za X pln, potem w innym sklepie za 1,5X i za 2X i w kolejnym za 3X i 4X. I decydujesz że np to za 2X jest wygodniejsze i lepiej się w tym czujesz i uważasz, że jest warte swojej ceny, ale za to 3X już nie widać różnicy i nie ma po co dopłacać a 4X co prawda jest za***iste ale już za drogie. A wszystkie sklepy w Łodzi handlują w miarę znanymi markami, musisz tylko to dopasować do swoich potrzeb i możliwości finansowych. Prawda też jest taka, że o ile nie jesteś masochistą który lubi jak pot mu płynie strumieniami po tyłku latem a ręce i nogi kostnieją z zimna jesienią to będziesz potrzebował minimum dwóch zestawów. Po prostu nie ma uniwersalnych ciuchów i szybko zorientujesz się, że to co kupiłeś jest niewystarczające i trzeba kupić coś więcej na inne okazje. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek_Lodz Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 (edytowane) to fakt, ja mam tekstyla grubszego, wiec zimno nie jest, czasami jednak za gorąco z drugiej strony - jak na grubym tekstylu się wywalisz, to lepiej niż na chudym wyjeżdżasz w słońcem nagle łapie Cie deszcz. W chudym jesteś mokry i zimny. całe mnóstwo ubioru do wyboru, całe mnóstwo sytuacji, może być tak ze kupisz sobie coś a się okaże że będziesz zły, bo mogłeś kupić co innego, ale nigdy nie trafisz w ideał na wszystko, bo się nie da. PS. ja już mam złe doświadczenia z rebelhorn chociaż niektórzy mówią że ok. Edytowane 8 Października 2016 przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kabzior Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 wyjeżdżasz w słońcem nagle łapie Cie deszcz. W chudym jesteś mokry i zimny. Polemizowałbym czy grubość materiału jest determinantem wodoodporności. Gruba jak płótno żeglarskie cordura puszcza wodę jak bawełna, a cienki jak folia spożywcza goretex trzyma suchość jak... folia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOTOTOM Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 to fakt, ja mam tekstyla grubszego, wiec zimno nie jest, czasami jednak za gorąco z drugiej strony - jak na grubym tekstylu się wywalisz, to lepiej niż na chudym wyjeżdżasz w słońcem nagle łapie Cie deszcz. W chudym jesteś mokry i zimny. całe mnóstwo ubioru do wyboru, całe mnóstwo sytuacji, może być tak ze kupisz sobie coś a się okaże że będziesz zły, bo mogłeś kupić co innego, ale nigdy nie trafisz w ideał na wszystko, bo się nie da. PS. ja już mam złe doświadczenia z rebelhorn chociaż niektórzy mówią że ok. Proszę o szczegóły jak można z tym Rebelhorn? Bo na tym producencie skupiam obecnie uwagę. Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka 0 Cytuj Zawsze bezpiecznie. Zawsze z głową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek_Lodz Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 (edytowane) Polemizowałbym czy grubość materiału jest determinantem wodoodporności. Gruba jak płótno żeglarskie cordura puszcza wodę jak bawełna, a cienki jak folia spożywcza goretex trzyma suchość jak... folia no, owszem - chudy chudemu nie równy ale trochę skróciłem może. W sensie że w letnim wyjedziesz, jak Cie coś złapie to lipa. Wydaje mi się, że nawet najlepszy materiał na "ciepło" da ciała jak Cie złapie jakiś mocny wiatr/deszcz, albo będziesz jednak wracał w nocy. z rebelhorna kupiłem tylko kominiarkę i buty. Koninianka po kilku praniach jest kiepska (jakaś biaława i nie przyjemna) - Helda która kupiłem dużo taniej była nie dość że dłuższa, to lepsza (wygodniejsza, cieplejsza, lepiej się pierze i w ogóle to rzadziej trzeba ją prac). Kupiłem też buty, raczej na nowy sezon muszę zmienić ... wykonanie jak jakieś tanie chińczyki Naklejony element odpadł mi w 1 tygodniu, odblaski na piętach po okołu 2. Po kilku miesiącach zaczyna się przedzierać materiał od środka i podeszwa tak jakby już chciała się odkleić Ludzie w podobnych butach wytrzymują nawet 2 - 5 sezonów. Może trafiłem na kiepską partię, niestety zgubiłem gdzieś paragon i nie mam jak oddać ale już nic nie kupie z ich produktów. Przy czym co do ubioru (spodni / góry) tej marki się nie wypowiadam, ale wiem że ja nie wezmę już nic. Edytowane 8 Października 2016 przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_lc4 Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 Tekstyl sluzy do jednego szlifa. Potem jest porwany zwyczajnie. Bzdura totalna, chyba że mówisz o zwykłym t-shirt'cie i spodenkach na plaże. Od zawsze jeżdżę w tekstyliach i doświadczyłem kilku dobrych szlifów, na ciuchach nie robiły one większego wrażenia. 0 Cytuj Supermoto se kupili... Terrorysty je&ane... SUPERMOTO LDZ Inspekcja Rowów Przydrożnych https://web.facebook.com/MM-Garage-1003360043043536/?ref=aymt_homepage_panel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piuriel Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 Przy jakich prędkościach szlifujesz na sumo? Lecąc po torze Łódź choćby łapie 160km/h. Nie znam tekstyla, który by przetrwał więcej niż 10-20m zanim odparuje w asfalt. 0 Cytuj ...You can be better than that.. ╭∩╮〔︶︵︶〕╭∩╮ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOTOTOM Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 Bzdura totalna, chyba że mówisz o zwykłym t-shirt'cie i spodenkach na plaże. Od zawsze jeżdżę w tekstyliach i doświadczyłem kilku dobrych szlifów, na ciuchach nie robiły one większego wrażenia. Może podzielisz się z nami informacją jakiego producenta i jaki model polecasz tego zacnego ubioru co nie jedno tarcie wytrzyma. 0 Cytuj Zawsze bezpiecznie. Zawsze z głową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arteklik Opublikowano 9 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2016 (edytowane) Przy jakich prędkościach szlifujesz na sumo? Lecąc po torze Łódź choćby łapie 160km/h. Nie znam tekstyla, który by przetrwał więcej niż 10-20m zanim odparuje w asfalt. Przy glebie z taką prędkością myślę, że to nie stan ciuchów będzie dla ciebie zmartwieniem Co do tekstyliów to zaliczyłem glebę przy około 60km/h (asfalt) i jeżdżę w nim do dziś więc nie ma paniki,że to jednorazówki. Sam przez lata dorobiłem się kilku kompletów ciuchów, ale myślę, że na początek tekstylia będą najbardziej uniwersalne Edytowane 9 Października 2016 przez arteklik (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmaty Opublikowano 9 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2016 dokładnie jak przedmówcy, miałem konkretnego dzwona w tekstyliach i nic, wręcz musiałem sie jeszcze po pastwić nad kurtką żeby kase za nią wyciągnąć, poza tym uniwersalność na gorące i zimne dni nie ma sobie równych zdecydowanie polecam, sam w kombi jeżdżę tylko w określonych pogodach, na pewno nigdny nie wyjechałem w nim w upał, mam od tego jeansy z kevlarem i kurtke mesh 0 Cytuj https://www.hondapark.pl/pl/motocykle.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piuriel Opublikowano 9 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2016 No wiadomo, ze w kombi nie jeżdżę do pracy czy w upaly. To jest głównie na tor i jakies latanie lepsze. Sądziłem, że to oczywiste.. Na codzień mam tak samo jak prawie każdy, mesch i jeansy. Co do odporności to pewnie skora, by wyszła lepiej niż tekstyl w każdych warunkach dzwonów. Inaczej na motogp latali by pewnie w tekstylach, bo wygodniej. 0 Cytuj ...You can be better than that.. ╭∩╮〔︶︵︶〕╭∩╮ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek_Lodz Opublikowano 9 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2016 (edytowane) ja w swoich zaliczyłem 5 gleb, z czego 3 na torze choć fakt, może nie było 160 k/h jak wyżej ktoś pisał , a znacznie znacznie mniej. Edytowane 9 Października 2016 przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.