Mam Pytanie

[Wojtas]

Czy może mi ktoś odpowiedzieć na dręczące mnie pytania?

1. Dlaczego kierowcy na  (na czerwonym / w korku) zatrzymują się 3m za poprzedzającym pojazdem ?

   i stoją tak do zmiany świateł albo wpadają na genialny pomysł i podjeżdżają po czasie do przodu.

   po czym robi tak reszta pojazdów za nim

2. Dlaczego używają spryskiwaczy w czasie jazdy?

    później całe to gówno leci na mnie z cugiem powietrza

    Nie mogą myć szyby na postoju?

Edytowane 4 Września 2016 przez Wojtas (wyświetl historię edycji)

[jaszczomb]

odp:

1 - Zachowują bezpieczną odległość - ja tam lubię takich co zatrzymują sie 5 m od świateł, można wtedy ładnie na pole position się ustawić nie wyginając się przy patrzeniu na sygnalizator.

2 - No po to są spryskiwacze , szyba się brudzi w czasie jazdy to i czyści się w czasie jazdy - gorzej właśnie jak który w korku (jak wszyscy stoją blisko siebie) zaczyna tego używać wtedy paprze szyby innym albo leje do środka przez otwarte okno. Inną kategorią są ludzie którzy usiłują czyścić szybę na autostradzie

Edytowane 4 Września 2016 przez jaszczomb (wyświetl historię edycji)

[michal_lc4]

1. Żebyś mógł pomiędzy nich wjechać motocyklem jak już skończysz się przeciskać pomiędzy... (tak sobie to tłumacz, będziesz zdrowszy   )

2. Mogą myć na postoju ale wtedy stojąc obok motocyklem np. na skrzyżowaniu smęcił byś "czemu nie mogą myć podczas jazdy, tylko na postoju przecież wszystko leci na mnie prosto ze spryskiwacza..." 

Edytowane 4 Września 2016 przez michal_lc4 (wyświetl historię edycji)

[Wojtas]

Dzięki za odpowiedz

jest mi lżej

wyrzuciłem w końcu to z siebie

[arteklik]

Dlaczego kierowcy na (na czerwonym / w korku) zatrzymują się 3m za poprzedzającym pojazdem ?

 

Wyobraź sobie, że za tak stojącymi pojazdami pojawia się pojazd uprzywilejowany. Stojąc zderzak w zderzak nie mamy miejsca na wykonanie manewru żeby zrobić mu miejsce. Pozatym większa odległość powoduje, że jeśli nikt się nie zagapi to taka kolumna ruszy szybciej, a co za tym idzie więcej pojazdów przejedzie na jednym cyklu świateł. Edytowane 4 Września 2016 przez arteklik (wyświetl historię edycji)

[rafalek_s]

 

 

jeśli nikt się nie zagapi to taka kolumna ruszy szybciej, a co za tym idzie więcej pojazdów przejedzie na jednym cyklu świateł

Tak? Jak to obliczyłeś?

Poza tym, czy myślisz że kierowcy się tak tym przejmują?

[PIT]

 

 

większa odległość powoduje,że jeśli nikt się nie zagapi to taka kolumna ruszy szybciej, a co za tym idzie więcej pojazdów przejedzie na jednym cyklu świateł.

Mam dokładnie odwrotne zdanie czym większe odległości między pojazdami tym większa zwłoka w oczekiwaniu na ruch pojazdu poprzedzającego i kolejne pojazdy startują z coraz większą zwłoką. Ponadto muszą pokonac coraz to większy odcinek do świateł (pojazd poprzedzający + odstęp) i w rezultacie zanim zdążą ruszyć zmieniają się światła.

Czym bardziej upakowana paczka tym więcej przejeżdża tylko trzeba startować niemalże jednocześnie z pojazdem poprzedzającym aby podczas ruszania utrzymywać jak najmniejszą odległość, a nie się rozciągać.

[arteklik]

Tak? Jak to obliczyłeś?

Poza tym, czy myślisz że kierowcy się tak tym przejmują?

Wcale tego nie liczyłem. Przeczytałem to w jednej mądrej książce o korkach w Stanach zresztą moje obserwacje to potwierdzają. Napisałem też "jeśli" co oznaczać miało między innymi pewną kulturę jazdy kierowców

[Wojtas]

Wyobraź sobie, że za tak stojącymi pojazdami pojawia się pojazd uprzywilejowany. Stojąc zderzak w zderzak nie mamy miejsca na wykonanie manewru żeby zrobić mu miejsce. Pozatym większa odległość powoduje, że jeśli nikt się nie zagapi to taka kolumna ruszy szybciej, a co za tym idzie więcej pojazdów przejedzie na jednym cyklu świateł.

A nie prościej było by tak

i znalazło się miejsce dla karetki i dla motocyklisty

[PIT]

Łączę się z Tobą w bólu Wojtas chodzę z tymi samymi pytaniami do psychoterapeuty   .

 

Dodałbym jeszcze:

 

3 Dlaczego wleką się na lewym pasie ?

4 Dlaczego w droższych samochodach nie działają kierunkowskazy ? 

[Wojtas]

Ciekawe doświadczenie

[PIT]

A nie prościej było by tak ....http://motocykle-lodz.pl/topic/12394-mam-pytanie/?p=243819

U nas nie bo zaraz by znalazło się kilka BMW i kilka Audi co im się spieszy bardziej.

Edytowane 4 Września 2016 przez PIT (wyświetl historię edycji)

[Wojtas]

Następne co mnie dręczy

Czy ktoś wie dlaczego nie mamy takiego cudeńka w naszym mieście ?

Może by się koreczki zmniejszyły

Edytowane 13 Września 2016 przez Wojtas (wyświetl historię edycji)

[karwoj25]

 

 

1. Dlaczego kierowcy na (na czerwonym / w korku) zatrzymują się 3m za poprzedzającym pojazdem ? i stoją tak do zmiany świateł albo wpadają na genialny pomysł i podjeżdżają po czasie do przodu. po czym robi tak reszta pojazdów za nim

Kiedy robiłem prawo  jazdy kat. B instruktor tłumaczył mi takie zachowanie w ten sposób: zatrzymujesz się kilka metrów za pojazdem poprzedzającym i dopóki jesteś ostatni, to tak stoisz. Jeśli inne auto zastąpiło Cię na ostatnim miejscu, możesz podjechać na mniejszą odległość do auta przed tobą. W przypadku zagapienia się kierowcy za tobą i stłuczki, uszkodzone będą 2 auta, a nie np. 4. Druga sprawa to pojawienie się np. karetki, stojąc zderzak w zderzak nie ma możliwości zjechania autem na bok.

 

Czy ktoś wie dlaczego nie mamy takiego cudeńka w naszym mieście ?

Po pierwsze überinteligentny system sterowania ruchem nie przewiduje możliwości odliczania po drugie stary system, pracujący przed oddaniem wuzetki również tego nie przewidywał. Wszelkie pretensje do jaśnie panującego Grzegorza N., który to odpowiada za ten cały Meksyk w centrum Polski. A po trzecie, to liczników nie będzie: http://autokult.pl/1477,sygnalizacja-swietlna-bez-licznikow-to-juz-przesadzone

[krzychoslav]

bo podobno są niezgodne z prawem, takie tłumaczenia słyszałem  

 

ale podobnież ma się to zmienić i ma się to pojawić w miastach. są chyba w Płocku i fajnie to działa

[Aidekk]

 

 

Czy ktoś wie dlaczego nie mamy takiego cudeńka w naszym mieście ?

I to jest pytanie do @Spons78. Na pewno lepsze niż proponowana przystań motocyklowa. Takie liczniki mają w Toruniu, Włocławku czy nawet w Piotrkowie. Powoduje to, że kierowcy nie zapier**lają żeby zdążyć na zielonym jeśli widzą, że jest parę sek. Takie liczniki promują statyczny styl jazdy i w wielu sytuacjach czynią ruch bardziej płynnym.

[karwoj25]

W Piotrkowie już to zdjęli na największym skrzyżowaniu, nie mają też w planach montować na remontowanych.

[Aidekk]

 

 

W Piotrkowie już to zdjęli na największym skrzyżowaniu, nie mają też w planach montować na remontowanych.

Pytanie jaki jest tego powód: czy finansowy, czy się nie sprawdziło... a jeśli to drugie to chętnie wysłuchałbym dlaczego. Wg mnie te liczniki to kapitalny pomysł.

[karwoj25]

Tu masz odpowiedź: http://www.epiotrkow.pl/news/Dodatkowy-lewoskret-zamiast-czasomierzy,25016

 

Wg mnie te liczniki to kapitalny pomysł.

Ale według 'ekspertów' już nie - kierowcy nie są po to, żeby ich słuchać, ale żeby ich doić przy każdej możliwej okazji.

[salat]

Wiem że wielu to nie przekona ale w Łodzi znaczna część skrzyżowań zwłaszcza tych sporych jest od dawna wyposarzona w akomodacyjny system sterowania fazami świateł. To oznacza że każde "zielone" i każde "czerwone" może mieć inny interwał czasowy. System w trakcie podejmuje decyzję czy zielona nitka jest już wystarczająco opróżniona i czy na czerwonej nie robi się zbyt długi sznur pojazdów. Efektem tego po zamontowaniu takich liczników często występowała by sytuacja że odliczanie było by skokowe czyli wyświetla ci się 5 sek a zaraz przeskakuje na 15 sek lub odwrotnie. 

Oczywiście wiem że naszym czyli kierowców zdaniem to nie działa bo i tak musimy co kawałek stać na czerwonym a nie żadko na jednym zielonym się nie przejedzie ale tak jest i liczników przez to nie będzie.

[Aidekk]

Efektem tego po zamontowaniu takich liczników często występowała by sytuacja że odliczanie było by skokowe czyli wyświetla ci się 5 sek a zaraz przeskakuje na 15 sek lub odwrotnie.

To jest jedynie wyświetlacz... a sterowaniem można rozwiązać np przez wysłanie odpowiedniego sygnału. Nie musi być to wcale zawsze ta sama wartość. Może być to wartość wysłana od systemu. A to, że to kosztuje nie znaczy, że nie da się tego zrobić

[rafalek_s]

Tylko musiały by być 3 cyfrowe bo np. pod wiaduktem przy Kaliskiej czeka się ok 4:20.

Salat, do mnie trafia ten argument. Wiesz może kto (firma, urząd) pracuje przy tym systemie?

Aidekk, zastanawia mnie jeszcze kiedy taki system podejmuje decyzję o czasie trwania cyklu, czy w jego trakcje, czy może 1 raz na cykl. Jeśli to drugie, to można by wyświetlać czasy, które zostały już ustalone dla cyklu który się właśnie rozpoczął.

[salat]

 

 

Salat, do mnie trafia ten argument. Wiesz może kto (firma, urząd) pracuje przy tym systemie?

Z tego co wiem to ZDiT ale @Spons78 ma precyzyjniejszą wiedzę

[motoTomasz]

Firma Sprint, która postawila ten "system utrudniania ruchu" już dawno przyznała się, że sytuacji przy Kaliskiej nie jest w stanie ogarnąć.

Za dużo ciągów komunikacyjnych.

Myślę, że wszystkie osoby, które brały jakikolwiek udział w projektowaniu skrzyżowania Jana Pawła II/Bandurskiego/Mickiewicza powinny polecieć na zbity i miec zakaz pełnienia jakiejkolwiek funkcji publicznej.

Trasa wz miała byc z priorytetem dla komunikacji miejskiej, a tymczasem autobus czeka 6 minut na opuszczenie przystanku Wlokniarzy/Mickiewicza. Do tego nie mieszczą się obok siebie tramwaje i autobusu, choć poruszają się po osobnych pasach ruchu.

Zrobili przystanek bez pętli indukcyjnej i stały cykl świateł.

A ta akomodacja sygnalizacji to totalny mit.

[Wojtas]

jeśli nie wiadomo,  o co co chodzi, to chodzi o pieniądze

i o układy

By żyło się lepiej.