Skocz do zawartości

Prawo Jazdy Kat A


Wróbel

Rekomendowane odpowiedzi

A slalom wolny to na jedynce czy na dwójce?

Ano na obu biegach :smile:

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl jedzie wtedy trochę szybciej, przez co można go bardziej pochylić bez ryzyka podpórki, tak w skrócie i najprościej. Tylko trzeba się do tego pochylenia przekonać i tak jak kolega wcześniej napisał, na egzaminie dochodzi stres i nie każdy daje radę tak pewnie i płynnie operować motocyklem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to są jakieś brednie. Dla początkującego motocyklisty, osoby która robiąc kurs na prawo jazdy
robi swoje pierwsze kroki, najłatwiej jest przejechać wolny slalom na pierwszym biegu. Jeżeli jest to wyćwiczone
to się nie podeprze. Dlatego uważam, że nie ma co ludziom mieszać z drugim biegiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy ogarniają szybciej inni wolniej, jeśli instruktor widzi, ze ludek na moto daje radę, to czemu nie pokazać mu na dwójce? Może będzie mu łatwiej? Każdemu według potrzeb ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, pokonanie slalomu z prędkością poniżej progu równowagi na bank będzie łatwiejsze dla początkującego.

Użycie dwójki podczas ósemki i slalomu wolnego pokazuje jak bardzo stabilnie porusza sie motocykl, gdy osiągnie pewną prędkość, jak mało siły trzeba włożyć w zmianę kierunku jazdy oraz w utrzymanie motocykla. Ponadto pozwala na wytrenowanie umiejętności pomagania sobie sprzęgłem oraz płynnego przejścia z jedynki na dwójkę tak, aby motocykl nie uciekł w zakręcie poza pole wyznaczone.

Dlatego już początkujący są u nas szkoleni w ten sposób.

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Fakt, pokonanie slalomu z prędkością poniżej progu równowagi na bank będzie łatwiejsze dla początkującego.

 

Myślę, że prędkości osiągane na jedynce przez każdy motocykl egzaminacyjny są większe niż te osiągane na ósemce. Figury tej nie trzeba/nie powinno się pokonywać na wolnych obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dlatego już początkujący są u nas szkoleni w ten sposób.

Bardzo cenna informacja :P

 

Z danych o przełożeniach gladiusa wynika, że na wolnych obrotach na drugim biegu jedzie około 14km/h - nie wiem czy to dużo czy mało jak na ósemkę, ale w sytuacji utraty równowagi mamy dwie szkoły. Albo używamy sprzęgła, prędkość spada i nie wypadamy z obszaru, ale tracimy na stabilności - albo jedziemy na jedynce i w razie utraty dodajemy gazu. Co instruktor, to mówi inaczej :P

 

Wracając do głównego wątku: czy kolega Wróbel coś zadecydował w kwestii dalszej kariery?

GS500 icon3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo cenna informacja :P

 

Z danych o przełożeniach gladiusa wynika, że na wolnych obrotach na drugim biegu jedzie około 14km/h - nie wiem czy to dużo czy mało jak na ósemkę, ale w sytuacji utraty równowagi mamy dwie szkoły. Albo używamy sprzęgła, prędkość spada i nie wypadamy z obszaru, ale tracimy na stabilności - albo jedziemy na jedynce i w razie utraty dodajemy gazu. Co instruktor, to mówi inaczej :P

 

Wracając do głównego wątku: czy kolega Wróbel coś zadecydował w kwestii dalszej kariery?

 

Egzamintatorzy w takim razie mogą sterować zdawalnością poprzez regulacje wolnych obrotów :biggrin: - jak za dużo zdaje, to podkręcimy :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzamintatorzy w takim razie mogą sterować zdawalnością poprzez regulacje wolnych obrotów :biggrin: - jak za dużo zdaje, to podkręcimy :smile:

 

Tak to raczej kiedyś było, jak stopień skomplikowania egzaminu był dużo niższy... moto zimne z rana, albo rozgrzane, czy jałowe podkręcone, to faktycznie ludziom utrudniało zycie.

Ale to były gaźniki, a Gladiusem na wtrysku już się nikt w to bawić raczej nie będzie. Chyba :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja zdawałem egzamin w 2007 roku to wordy dysponowały Tajfunami i hondami cbf250 ,na kursie jeżdziłem naprzemiennie to Hondą to Tajfunem ale sam egzamin zdawałem na Hondzie,Co do ósemek to nigdy mi nie sprawiały problemów .W zdaniu egzaminu duzo jednak daje jakieś objężdzenie na czymkolwiek,jeżeli masz do dyspozycji jakąś 50-tkę bez automatu to bardzo ułatwiło by ci to życie np. to http://polskajazda.pl/db/images_thumb_622646_526_396_adaptive.jpg

Zdałem za 1 wszym razem...no i rada staraj się nie denerwować...pomyśl sobie ze to zwykła przejażdzka:)

Jeżeli wcześniej w ogóle nie jezdziłes to sam kurs nie przygotuje cie do egzaminu i dodatkowe jazdy są niezbędne.

Zyczę powodzenia!

Edytowane przez Jastrząb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo cenna informacja :P

 

Z danych o przełożeniach gladiusa wynika, że na wolnych obrotach na drugim biegu jedzie około 14km/h - nie wiem czy to dużo czy mało jak na ósemkę, ale w sytuacji utraty równowagi mamy dwie szkoły. Albo używamy sprzęgła, prędkość spada i nie wypadamy z obszaru, ale tracimy na stabilności - albo jedziemy na jedynce i w razie utraty dodajemy gazu. Co instruktor, to mówi inaczej :P

 

Wracając do głównego wątku: czy kolega Wróbel coś zadecydował w kwestii dalszej kariery?

Jasne że tak. wykupiłem godziny w innym OSK. chcę pojeździć na innym placyku i suzuki. Instruktor poinformował mnie że mogę wykupić jazdy na placu WORDU 20zł pół godziny. I oczywiście przystałem na to :smile:

Jak ja zdawałem egzamin w 2007 roku to wordy dysponowały Tajfunami i hondami cbf250 ,na kursie jeżdziłem naprzemiennie to Hondą to Tajfunem ale sam egzamin zdawałem na Hondzie,Co do ósemek to nigdy mi nie sprawiały problemów .W zdaniu egzaminu duzo jednak daje jakieś objężdzenie na czymkolwiek,jeżeli masz do dyspozycji jakąś 50-tkę bez automatu to bardzo ułatwiło by ci to życie np. to http://polskajazda.pl/db/images_thumb_622646_526_396_adaptive.jpg

Zdałem za 1 wszym razem...no i rada staraj się nie denerwować...pomyśl sobie ze to zwykła przejażdzka:)

Jeżeli wcześniej w ogóle nie jezdziłes to sam kurs nie przygotuje cie do egzaminu i dodatkowe jazdy są niezbędne.

Zyczę powodzenia!

Dzięki :smile:. kiedyś się jeździło rometami- motorynkami ogarami,wsk a nawet mz 251:) (to była maszyna :smile:) ale to było lata temu.

Edytowane przez Wróbel (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje! Ile godzin dodatkowych kupiłeś?

Przed 1 egzaminem  dodatkowe 2. przed 2 egzaminem dodatkowe 4 w tym właśnie 2 w innym OSK i tylko na placu WORD - i myślę, że to było kluczem do sukcesu :smile:.

Edytowane przez Wróbel (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ósemkę robi się na dwójce.

 

albo operując dobrze sprzęgło/gaz i nagle okazuje się że mogłaby być o połowę mniejsza :smile:


 

 

albo jedziemy na jedynce i w razie utraty dodajemy gazu. Co instruktor, to mówi inaczej

 

albo używamy sprzęgła z głową, jednocześnie oddając nieco gazu i motocykl jedzie dalej :smile: oddając gaz bez operowania sprzęgłem moto potrafi "szarpnąć" i gwałtownie się wyprostować :smile: a sprzęgłem jakby nie patrzeć regulujesz ilość mocy która pójdzie na tylne koło, możesz przez omyłkę rozkręcić go do odciny a on i tak dostanie tyle mocy ile pozwoli mu sprzęgło :smile:

"proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów"

 

SV1000S

 

icon3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Temat można zamknąć :smile:

Nie zamykam. Niech zostanie dla potomnych oraz dla tych, którzy mają takie samo pytanie - pociągniemy jeden temat zamiast tworzyć 40 nowych identycznych :smile:


 

 

Ponadto pozwala na wytrenowanie umiejętności pomagania sobie sprzęgłem oraz płynnego przejścia z jedynki na dwójkę tak, aby motocykl nie uciekł w zakręcie poza pole wyznaczone. Dlatego już początkujący są u nas szkoleni w ten sposób.

Co szkoła to inaczej uczą. Mnie uczyli dawno temu, że lepiej robić na jedynce bo w razie "wpadki" jest szansa się uratować. Na dwójce owszem, robisz lepiej, płynniej, szybciej, ale masz mniej czasu na reakcję bo i prędkość większa. Obie forum są wg mnie poprawne, ale zdającemu polecałbym raczej zrobić na spokojnie na jedynce. Zwłaszcza, jeśli jazda nie idzie mu jeszcze najlepiej :smile:

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc niech temat zostanie :smile: Ja rozbiłem na jedynce i tak zostało. na jazdach doszkalających próbowałem na 2 i ze sprzęgłem ale nie szło, stwierdziłem, że już nie ma czasu na  uczenie sie na 2 czy ze sprzęgłem. doszlifowałem 8 na jedynce i sie udało.

Edytowane przez Wróbel (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...