Prawo Jazdy Kat A

[Wróbel]

Witam. Jestem tu nowy więc witam wszystkich . Robię prawo jazdy na kategorie A w WORD łódź ul smutna, niestety 1 egzamin praktyczny oblałem. Chciałem zapytać czy macie jakieś porady żeby zdać egzamin? Jakaś dobre OSK na dodatkowe godziny jazd?

 

Slalom w kształcie cyfry 8 i wolny robić na sprzęgle czy bez? (na 8 właśnie oblałem)

Edytowane 24 Lipca 2016 przez Wróbel (wyświetl historię edycji)

[garg07]

Kurs robiłem w Wota. Zdałem za drugim razem.

Oczywiście slalom 8 i wolny robi się bez sprzęgła na wolnych obrotach. Wykup sobie godziny w Osk, poćwicz sobie, a dopiero wtedy na egzamin. Godzina w OSK jest tansza niż egzamin w WORD

[Wróbel]

Kurs robiłem w Wota. Zdałem za drugim razem.

Oczywiście slalom 8 i wolny robi się bez sprzęgła na wolnych obrotach. Wykup sobie godziny w Osk, poćwicz sobie, a dopiero wtedy na egzamin. Godzina w OSK jest tansza niż egzamin w WORD

Ja jeździłem w Delcie (ten sam placyk co wota). Biorę 2 godziny przed egzaminem do pojeżdżenia Ale może masz rację wezmę trochę więcej godzin.

[jaszczomb]

Kurs robiłem w Wota. Zdałem za drugim razem.

Oczywiście slalom 8 i wolny robi się bez sprzęgła na wolnych obrotach. Wykup sobie godziny w Osk, poćwicz sobie, a dopiero wtedy na egzamin. Godzina w OSK jest tansza niż egzamin w WORD

Nie wiem jak tam teraz z gladiusem sprawa wygląda, ale jak ja zdawałem na ybr250 to była nerwowa przy operowaniu gazem na ósemce z wolnych obrotów. A na egzaminie nie było żadnego zakazu jazdy na półsprzęgle, więc spokojnie przejechałem w ten sposób.

[Lesiu94]

Ja też zdawałem na ybr. Ósemkę i slalom robiłem bez sprzęgła, na wolnych obrotach. Trzeba było wyczuć moto;)

[jaszczomb]

Ja też zdawałem na ybr. Ósemkę i slalom robiłem bez sprzęgła, na wolnych obrotach. Trzeba było wyczuć moto;)

Nie mówię, że się nie da, na kursie ćwiczyłem i ze sprzęgłem i bez, ale dużo płynniej, z większym wyczuciem jeździło się na półsprzęgle. Więc na egzamin gdzie dodatkowy stres dochodził wybór był dla mnie prosty - po co sobie utrudniać zwłaszcza gdy ktoś nie ma doświadczenia.

[karwoj25]

Wróbel, weż sobie kilka godzin w innej szkole, i raczej mam na myśli 8-10 a nie 2.

 

 

Chciałem zapytać czy macie jakieś porady żeby zdać egzamin?

A co robił z tobą instruktor przez 20 godzin? Zapłaciłeś za te porady i umiejętności, których Ci nie przekazał :/

[jaszczomb]

Wróbel, weż sobie kilka godzin w innej szkole, i raczej mam na myśli 8-10 a nie 2.

 

 

A co robił z tobą instruktor przez 20 godzin? Zapłaciłeś za te porady i umiejętności, których Ci nie przekazał :/

Ja miałem tańszą wersję kursu - bez teorii (pord umiałem przypomnieć sobie sam) i praktycznie bez instruktora (może to i lepiej bo wychodził z założenia że motocykl hamuje się głównie tyłem)

[motoTomasz]

Ósemkę robi się na dwójce.

No to teraz czekam na szitstorm

[jaszczomb]

Ósemkę robi się na dwójce.

No to teraz czekam na szitstorm

Zgadzam się absolutnie, teraz sobie czasami jeżdże pod tesco i robie tą starą ósemkę (nowsza jest chyba większa) na dwójeczce z dodawaniem gazu na 'prostych' albo jedną ręką. No ale po 20h kontaktu z moto nie było to takie proste.

[Lesiu94]

Nie mówię, że się nie da, na kursie ćwiczyłem i ze sprzęgłem i bez, ale dużo płynniej, z większym wyczuciem jeździło się na półsprzęgle. Więc na egzamin gdzie dodatkowy stres dochodził wybór był dla mnie prosty - po co sobie utrudniać zwłaszcza gdy ktoś nie ma doświadczenia.

Na półsprzęgle nawet nie próbowałem więc nie będę mówił jak jest lepiej;) każdy robi tak, aby było jak najlepiej

[karwoj25]

 

 

No to teraz czekam na szitstorm

Tomku, zamiast czekać na 'szitstorm' mogłeś po prostu napisać dlaczego na dwójce jest lepiej. Ale widać, że lubisz podgrzać atmosferę inna sprawa, że podczas 20 godzin jazdy w znanej Ci szkole ani razu nie padła taka propozycja i tłukłem cały czas na jedynce bez sprzęgła.

[garg07]

Gladius Wota wolne obroty ma troche podkrecone i jak dobrze pamiętam to dochodziły do 12km/h a WORD miał chyba 9km/h (przynajmniej miałem taki). Więc jak nauczyłem się na Woto-wskim gladiusie to na egzaminie wolne manewry to była pestka.

[Piuriel]

Dwójka na 8.

Mot sie fajniej wali w te łuki i nie trzeba kontrolować gazem.

[motoTomasz]

karwoj25, jasne, że mogłem, ale po co?

Dlaczego mam edukować instruktorów za darmo?

Skoro ktoś wziął kasę za pracę, której nie wykonał, to dlaczego ja mam jego pracę robić za free?

Edytowane 25 Lipca 2016 przez motoTomasz (wyświetl historię edycji)

[floyd]

karwoj25, jasne, że mogłem, ale po co? Dlaczego mam edukować instruktorów za darmo?

W tym przypadku nie edukujesz tego instruktora, tylko jego kursanta. Kursant owszem popełnił błąd wybierając takiego instruktora, ale jest tu raczej ofiarą, która często dopiero po czasie zdaję sobie sprawę, że jej instruktor źle uczył. Czy masz ochotę charytatywnie posłużyć radą kolegom z forum, to już twoja sprawa, ja wychodzę z założenia, że jednak między innymi od tego forum powinno być, a nie od kręcenia gównoburz.

Edytowane 25 Lipca 2016 przez floyd (wyświetl historię edycji)

[motoTomasz]

Obaj wiemy, że jego instruktor jest tutaj na forum, więc nadal moja teoria jest prawdziwa.

Poza tym, gdy wszyscy zaczną szkolić tak, jak Szkoła Motocyklowa Turbo, to będzie bezpieczniej, ale nudno.

Chociaż już i tak dość długo nie czytałem na forum tekstu, że "przyjechał pan instruktor z Warszawy i będzie nas wszystkich uczył jeździć".

Inna sprawa to fakt, że może ludzie wreszcie zaczną szukać dobrych szkół i dobrych instruktorów, a nie chodzic tam, gdzie jest blisko lub tam, gdzie "instruktorzy dają radę" a później płakać w internetach o właściwą technikę jazdy.

Bo my się staramy, doszkalamy się i działamy misyjnie, a te opierdalacze biorą kasę za uj wi co.

[jaquzie]

aż Cię zaraz zmoderuję Tomaszu.. (i innych też, żeby nie było) do tematu lepiej wróćcie...

[Wróbel]

8 na dwójce?. Nikt nawet nie proponował czegoś takiego. Polecacie jakąś OSK żeby dokupić godziny?.

Co do OSK szukałem najlepszej, patrząc po komentarzach w sieci, przynajmniej tak mi się wydawało.

 

Co do OSK TURBO- widziałem ich filmiki na YT. i szkoła wydaję się konkretna.Trochę daleko, ale jeśli będzie trzeba.

Edytowane 25 Lipca 2016 przez Wróbel (wyświetl historię edycji)

[Razer]

To i Ja dołożę swoje dwa grosze...

Ósemkę robi się na dwójce.
No to teraz czekam na szitstorm

Na podstawowym kursie nie dawałem rady wykręcić 8 na pierwszym żeby mnie gladius nie przeważył i żebym się nie podparł nogą. Po 5 godzinach instruktor stwierdził żebym robił na dwójce nie będzie mnie przeważał. I owszem miał racje. Dwie godzinki docierania na 2-gim biegu i robiłem 8 z palcem w... a i nawet wolny trzaskałem.  Było fajnie,ładnie... Pewien siebie poszedłem do word-u. I co.. Pupa blada. 3 razy atakowałem na dwójce. Z czego tylko raz w zeszłym roku udało się. I to bo bólach zrobić 8. Po czym poległem na wolnym. Trochę stresu i już nie jest to to samo. A to gdzieś mnie za linie wyniosło, a to na linie, a to jakiś pech odkręciłem gaz(jakimś dziwnym cudem) i mnie wyrzuciło za linie. Mówię no nie... szkoda mi było już pieniędzy na dodatkowe jazdy które i tak nic nie wnosiły. Więc, rozstawiłem pod pracą sobie ósemkę egzaminacyjną ze znaczników boiskowych i samemu szukałem na nią sposobu. Okazało się że wystarczy przy braniu łuku przesunąć środek ciężkości na przeciwną stronę jako przeciwwagę. I takim oto sposobem na jedynce dzisiaj wyjechałem z placu, a w rezultacie złapałem lejce. Podsumowując. W Moim przypadku, będąc pod wpływem stresu i przy wyższej prędkości miałem problemy z utrzymanie toru jazdy. A na pierwszym biegu bezproblemowo, wręcz ósemki wychodziły mi o wiele płynniejsze. To taka moja recepta która okazała się kluczem do sukcesu. Szkoda tylko że sam ją sobie wystawiłem.

[jaszczomb]

8 na dwójce?. Nikt nawet nie proponował czegoś takiego. Polecacie jakąś OSK żeby dokupić godziny?.

Co do OSK szukałem najlepszej, patrząc po komentarzach w sieci, przynajmniej tak mi się wydawało.

 

Co do OSK TURBO- widziałem ich filmiki na YT. i szkoła wydaję się konkretna.Trochę daleko, ale jeśli będzie trzeba.

nie panikuj, nauczyłeś się na jedynce, to przejedź sobie na jedynce - nigdzie nie jest napisane na jakim biegu masz jechać.

[Wróbel]

To i Ja dołożę swoje dwa grosze...

Na podstawowym kursie nie dawałem rady wykręcić 8 na pierwszym żeby mnie gladius nie przeważył i żebym się nie podparł nogą. Po 5 godzinach instruktor stwierdził żebym robił na dwójce nie będzie mnie przeważał. I owszem miał racje. Dwie godzinki docierania na 2-gim biegu i robiłem 8 z palcem w... a i nawet wolny trzaskałem.  Było fajnie,ładnie... Pewien siebie poszedłem do word-u. I co.. Pupa blada. 3 razy atakowałem na dwójce. Z czego tylko raz w zeszłym roku udało się. I to bo bólach zrobić 8. Po czym poległem na wolnym. Trochę stresu i już nie jest to to samo. A to gdzieś mnie za linie wyniosło, a to na linie, a to jakiś pech odkręciłem gaz(jakimś dziwnym cudem) i mnie wyrzuciło za linie. Mówię no nie... szkoda mi było już pieniędzy na dodatkowe jazdy które i tak nic nie wnosiły. Więc, rozstawiłem pod pracą sobie ósemkę egzaminacyjną ze znaczników boiskowych i samemu szukałem na nią sposobu. Okazało się że wystarczy przy braniu łuku przesunąć środek ciężkości na przeciwną stronę jako przeciwwagę. I takim oto sposobem na jedynce dzisiaj wyjechałem z placu, a w rezultacie złapałem lejce. Podsumowując. W Moim przypadku, będąc pod wpływem stresu i przy wyższej prędkości miałem problemy z utrzymanie toru jazdy. A na pierwszym biegu bezproblemowo, wręcz ósemki wychodziły mi o wiele płynniejsze. To taka moja recepta która okazała się kluczem do sukcesu. Szkoda tylko że sam ją sobie wystawiłem.

Właśnie stres bardzo przeszkadza. Ze środkiem ciężkości też próbowałem, ale instruktor dał mi do zrozumienia, że tak się nie robi

nie panikuj, nauczyłeś się na jedynce, to przejedź sobie na jedynce - nigdzie nie jest napisane na jakim biegu masz jechać.

1 czy 2 nie ważne, ważne żeby dobrze przygotowali.

[jaszczomb]

Właśnie stres bardzo przeszkadza. Ze środkiem ciężkości też próbowałem, ale instruktor dał mi do zrozumienia, że tak się nie robi

1 czy 2 nie ważne, ważne żeby dobrze przygotowali.

chyba jednak się robi

http://motogymkhana.pl/technika-jazdy/105-ecs-extreme-counter-sitting-czyli-ekstremalny-przeciwsiad.html

[motoTomasz]

Przeciwsiad to, podobno, tak samo tajemna wiedza, jak przeciwskręt, martwy ciąg czy umiejętność hamowania awaryjnego połączonego z omijanie statycznej przeszkody

[karwoj25]

 

 

karwoj25, jasne, że mogłem, ale po co? Dlaczego mam edukować instruktorów za darmo?

Nie chcę, żebyś edukował instruktora za darmo - interesuje mnie osobiście dlaczego ósemka na dwójce jest lepsza niż na jedynce. Możesz mi to wyjaśnić?

 

 

Poza tym, gdy wszyscy zaczną szkolić tak, jak Szkoła Motocyklowa Turbo, to będzie bezpieczniej, ale nudno.

Dobrze, że jesteś instruktorem jazdy, bo w marketingu to byś na chleb nie zarobił takimi tekstami...

 

 

Chociaż już i tak dość długo nie czytałem na forum tekstu, że "przyjechał pan instruktor z Warszawy i będzie nas wszystkich uczył jeździć".

"Długo nikt mi tego nie napisał, więc sam to sobie napiszę."

 

 

może ludzie wreszcie zaczną szukać dobrych szkół i dobrych instruktorów

Skąd taki Wróbel ma wiedzieć, która szkoła jest przynajmniej dobra? Poczytał opinie w necie (pewnie tez na tym forum) i wybrał coś, co miało spełnić oczekiwania.

 

 

Bo my się staramy, doszkalamy się i działamy misyjnie, a te opierdalacze biorą kasę za uj wi co.

Każda szkoła tak twierdzi. Każdy instruktor mówi tak samo. Każdy inny jest gorszy niż ten jedyny, który aktualnie pilnuje, żebyś nie ukradł motocykla.