jasiek_xd Opublikowano 23 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2016 Witam wszystkich serdecznie, mam maleńki problem z moim Fazerem. Planowałem podładować akumulator bo przez moją nieuwagę motocykl stał przez kilka godzin na światłach pozycyjnych. Zdjąłem owiewki, podniosłem bak żeby wyciągnąć akumulator i zauważyłem, że sporawa ilość paliwa wylała mi się na kostkę. Z baku idą jakieś dwa wężyki pod spodem. Lewy trzyma się idealnie natomiast prawy - z którego był wyciek - nie jest nigdzie przymocowany. Możliwe, że coś naderwałem ? odczepiłem? poratuje ktoś ? Z góry dziękuję za pomoc w załączniku zdjęcie z książki serwisowej kabelka który sobie zwisa.. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszczomb Opublikowano 23 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2016 to jest wężyk przelewowy paliwa, więc jak podniosłeś bak, a paliwa miałeś dużo, to mogło ci przelewem wypłynąć 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiek_xd Opublikowano 24 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2016 Czyli rozumiem, że ten wężyk ma tak sobie swobodnie zwisać i nigdzie nie musi być przytwierdzony? Był na nim taki jakby zacisk jeszcze i się gdzieś zawieruszył. Także można jeździć i będzie ok ? Jak będę w domu to dorzucę zdjęcia żeby rozwiać wszelkie wątpliwości Dziękuje za odpowiedź! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.