Niedzielna Szkoła - Czyli Jak Zejść Na Kolano By Nie Skończyło Się Raną!

[rzetel]

Witam panowiew

Łódź 21.04 zaliczka już wpłacona a prognozy pogodowe marnie wyglądają, deszcz i zimno   

Jeśli nic się z pogodą nie zmieni to raczej nie pojadę najwyżej zaliczka przepadnie. Jedno musi odpuścić albo zimno albo deszcz

Na jastrząb przejechał bym się z ciekawości przetestować Z100SX

Pozdro

[kabzior]

Za każdym razem jak czytam to znajduję coś nowego.

Porozmawiajmy o tym:

Edytowane 15 Kwietnia 2017 przez kabzior (wyświetl historię edycji)

[Piuriel]

Fizyka czysta. Wachacz z napędem jest pod pewnym kontem ustawiony.

Jest to kąt rozwararty gdzie pomiedzy tylnym a przednim kołem jego wierzchołek jest przednią zębatką gdzie jest ona najdalej od ziemi.

Siły działające na ramiona tego kąta czyli gaz w tym przypadku powoduja zmniejszenie kąta czyli zbliżenie się do siebie kół. Więc tylne koło zbliżając się do wierzchołka (zębatki) powodują podniesienie się tylnego zawieszenia.

 

Mam nadzieję, że w miarę sesnownie to wytłumaczyłem bez rysunków

Edytowane 15 Kwietnia 2017 przez Piuriel (wyświetl historię edycji)

[kabzior]

Już rozumiem, mój problem polegał na tym, że myślałem o podnoszeniu/opadaniu opony jako punkty styku z asfaltem, zamiast o podnoszeniu/opadaniu zawieszenia. Dziękuję.

[Piuriel]

Opona jest przy dodawaniu gazu wręcz dosciskana do afaltu.

Fajna sprawa.

Policjant:

-gdzie się pan tak spieszy?

Ja:

-nie śpieszę się, dbam o swoje bezpieczeństwo

 

Badam tss

[kabzior]

Ja rozumiem konsekwencje z tego płynące, zastanawiałem się tylko nad przyczyną. Tak się skupiłem na dociskaniu opony, że nie wziąłem pod uwagę że coś się podnosi

[krzychoslav]

Mateusz wszystko spoko, fakt jest to niewalsciwe operowanie gazem.. ale zeby przytrzec podnozek i tak musi zlozyc moto bardziej niz zdecydowana wiekszosc potrafi

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[krzychoslav]

prawda taka ze moto hamujac silnikiem w zlozeniu samo potrafi sie "zapadac" do zakretu (sytuacja gdzie wchodzi w zakret na zamknietej przemustnicy). idealnie widac to chocby na plscu manewrowym. bo co znaczy fakt ze musiales sie podeprzec? nie ze za nisko zszedles, tylko ze pol sekundy wczesniej powinienes byl dodac gazu

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Logan]

Według mojej najlepszej wiedzy, w zakręt zacieśniający się wchodzimy na przednim hamulcu i płynnie przechodzimy z hamulca na gaz, a zakręt z rosnącym promieniem- stabilnie dodając obrotów.

Trochę inaczej jest, gdy ktoś ma zintegrowany tylny zacisk z przednią klamką (np. CBS, czy C-ABS) wtedy uruchomienie przodu zaciska też tył, pcha wahacz do ziemi i obniża prześwit (jak w gymkhanie).

 

Wysłane z mojego Lenovo K50-t5 przy użyciu Tapatalka

[Darek_Lodz]

od czegoś trzeba zacząć, tarcie podnóżkiem to już jakiś wstęp  

 

ciężko przyzwyczaić się do tego, że jadąc szybciej zmieszczę się w zakręcie  

bop tak na logikę - im szybciej, tym trudniej. 

[Logan]

Tutaj zaoponuję: Nie "jadąc szybciej", a "przyspieszając w trakcie" jedno z drugim nie musi znaczyć tego samego.

[Darek_Lodz]

wiem o co Wam chodzi, w końcu też się szkolę, ale mówię jeszcze jako ten uczący się który przez to przechodzi  

 

i tak właśnie podpowiada logika, nie dam gazu, bo pojadę szybciej, a już teraz się nie mieszczę. 

[Piuriel]

Mnie irytuje ostra reakcja na gaz u mnie. Rolgaz mam ustawiony i nie ma luzu. Jednak jest delikatna zwłoka przy dodawaniu i to taka, że musze tego pilnować.a to zabiera sporo mojej uwagi, bo na wolnym i ciasnym nawrocie jak wejdzie gaz to łatwo o uślizg. Chyba mam łańcuch do naciągu lub już napęd do wymiany. Zobaczymy.

Jednak bardzo mnie irytuje ten jerky throttle.

[fuckout2]

Na pewno masz ustawiony odpowiedni luz na manetce ? Po odkręceniu manetki od razu powinieneś usłyszeć jak otwierają się przepustnice . Jeśli na manetce nie masz w ogóle luzu i jak delikatnie ją odkręcasz i nie słyszysz ,żeby otwierały się przepustnice to masz zapewne do wymiany linkę gazu ,bo jest już najzwyklej w świecie wyciągnięta. 

[Piuriel]

Rollgaz mam ustawiony na tip top.

Zero luzu.

[fuckout2]

No to bym stawiał na wyciągnięta już linkę gazu Chyba ,że jak delikatnie odkręcasz manetkę i słyszysz ,że przepustnice się otwierają to bym szukał dalszej przyczyn ,a jak nie to wymień linkę gazu  

[Piuriel]

Nierówno wyciagniety łańcuch jest najpewniej przyczyną, ale zbadam Twoj trop również. Dzięki.

[Piuriel]

Haha

Akurat wczoraj to obejrzałem.

[Darek_Lodz]

Mati, ja mimo wszystko i tak sięnie zgadzam z Tobą do jednej rzeczy -

przedni hamulec nie jest taki super ah i oh.

 

Ty masz 2 tarcze z przodu, ja mam 1, Ludzie jeżdżą też na turystykach i choperach, tam również inaczej działa hamulec przedni i tylny.

Ty masz abs, gdzie system sam jakoś tam hamuje tyłem i przodem,

 

Zgodzę się, że hamulec przedni jest najważniejszy, ale w zależności od motocykla i typu jazdy, do hamulca ręcznego trzeba dodać nożny.

[Piuriel]

Nie mam absu i tylnego nie używam. Jeżdżąc po torze zastanawiałem się do czego i kiedy mógłbym go użyć, ale nie wiedziałem po co. Nie ta liga jestem co chłopaki w ścigający się zawodowo. Oni używają. Ja nie widzę powodu.

https://www.scigacz.pl/Hamowanie,motocyklem,czasem,mniej,znaczy,wiecej,20879.html

 

 

Hamulec tylny

Ah, ten tylny hamulec. Gdy jeździsz na prawdę szybko jest równie przydatny na torze jak wielkanocny zajączek z czekolady. Oczywiście da się zaobserwować niektórych zawodników, którzy korzystają z tylnego hamulca, zasadniczo z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że przy jego użyciu zacieśniają linię w szczycie zakrętu. Po drugie aby kontrolowanym uślizgiem „ustawić” motocykl do zakrętu. Żadne z obu tych działań nie działa na drodze, lub w trakcie amatorskich dni na torze.

Edytowane 16 Kwietnia 2017 przez Piuriel (wyświetl historię edycji)

[Darek_Lodz]

Mati, z tego co wiem nowe systemy ABS, które masz w swoich moto, a to na ogól nowe sprzęty hamują zarówno przodem i tyłem, nawet jak wciskasz tylko przód (systemy antypoślizgowe i inne srtatatata) 

 

Nie mowię że nie masz racji, mówiąc o ważności przodu, ale chciałbym jednak wspomnieć że zależy to od motocykla

 

ja na gs, gdzie mam tylko 1 tarczę z przodu, zdecydowanie widzę różnicę przy hamowaniu tylko przodem, a przodem + tyłem.

 

Czekam już na kupno typowego sporta cbr 600, z 2 tarczami, wtedy będę miał pewne porównanie

Edytowane 16 Kwietnia 2017 przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji)

[Piuriel]

Chcesz może moją CBR?

[Piuriel]

Czakaj Mateusz. Próbuje tu handlować

[Darek_Lodz]

z tego powodu szkolimy się na torze

 

ale chcesz mi powiedzieć że nie masz zwykłego ABS który sam hamuje przód + tył tak z automatu ? Hm, zmieniasz mój punkt widzenia na abs

 

PS. ...

Chcesz może moją CBR?

kusiszzzzzzzz .....

ale tak, planuje kupić cbr 600, dokładnie f4i, ale się zobaczy. 

Edytowane 16 Kwietnia 2017 przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji)

[Piuriel]

Jest temat w Nasze Motocykle.

Poczytaj, bo jest tam wszystko o niej i jak coś to pogadamy przy okazji. Nie ma ognia.

 

Wracając do tematu to to o czym mowisz to jakis duall abs czy choler wie jak to nazywają. Też potwierdzam, bo jeździłem, ze na tył i na przód hamulce są indywidualne. W żaden sposób się nie łączą jedna klamką w tym wypadku.

Kilka modeli ma tylko ten duall abs.