Skocz do zawartości

Nikita


Nikita

Rekomendowane odpowiedzi

O to że zostaniesz dawcą organów to sie nie martw bo z motocyklisty który uległ śmiertelnemu wypadkowi żadko kiedy coś nadaje się jeszcze do recyclingu ;) 

Taki żarcik

U mnie było dokładnie tak samo, najpierw rodzice zwłaszcza matka, potem żona do niej dołączyła, ale przyszedł taki moment że nie pytając się nikogo o pozwolenie czy akceptację przyprowadziłem najpierw motorower potem motocykl i musieli się z tym pogodzić. Teraz nadal uważają że motocykl jest niebezpieczny ale wiedzą że nic się nie poradzi na to że głupek czyli ja jeździ i będzie jeździł na moto.

43e1f2b008ee1ce37ae05c6bdde5ef8e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow silna mobilizacja i chęć. Ja zbyt bardzo kocham moich bliskich i nie chce, aby za każdym razem gdy mówię o moto w ich oczach były łzy szukam złotego środka, stąd pewnie moja wymówka(że nie mam prawa jazdy) bo jak tego nie masz nie ma co dalej gnać.... (ale w tajemnicy wam powiem,że na crossa już mam w 80% zgody i akceptacji....:smile:) więc jakiś sukces:P a tak fraza o organach SALAT moich nikt by nie chciał zbyt lubię pifffko:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napomknij w domu że motocykle faaajne są, ale ostatnio zakochałaś się w skokach spadochronowych i to jest to co chcesz robić i  że pod Łodzią to nawet kursy są!!!

I będzie tak: "Dziecko! To lepiej już tymi motórami jeździj. Do ziemi blisko"

A na poważnie to czasem warto być egoistą, postawić starych przed faktem dokonanym. Brnąć w swoje.  Żeby se na stare lata nie pluć w brodę.   

Edytowane przez Dawid Xrv (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbyt lubię pifffko:P      

 

I tym oto sposobem pasujesz do nas my też lubimy piffffko . Nie zniechęcaj się jeżeli masz prawo jazdy kat. B co najmniej trzy lata to poszukaj jakiegoś skuterka 125 cm i spróbuj i może rodzina się przyzwyczai . NIE ODPUSZCZAJ !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA swoich starych postawiłem przed faktem dokonanym. Przyprowadziliśmy z kumplem grata. Wstawiłem do garażu i już. Ojciec powiedział że mnie na stare lata popierd...o! :laugh2:

Nabucany dwa tygodnie chodził. A po czasie to już nawet prawą ręką zaczął kręcić jak wyjeżdżam z podwórka. Czasem se nawet przegazuje :laugh2:

 

Postawić przed faktem dokonanym. Oswoją się. A jak będą robić problemy, pier**lić trzy po trzy to wsiadasz na grata i wszystkie smutki idą w pizdu :riding: Ciesz się życiem! :riding:

Edytowane przez Dawid Xrv (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, Powiem tak większość z nasz  jeździ wolniej szybciej   i jakoś żyją.   Jak masz  swoją wewnętrzna potrzebę , pragnienie lub marzenie to musisz to realizować nie ma co się  zamykać Bo ktoś tam coś .  Idąc ulicą można zginąć, kładąc sie spać można się nie obudzić. Tak nie można podchodzić do życia. 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w skokach spadochronowych i to jest to co chcesz robić i że pod Łodzią to nawet kursy są!!! I będzie tak: "Dziecko! To lepiej już tymi motórami jeździj. Do ziemi blisko"

 

Na lotnisku dla przekory sobie gadamy

"synu lataj nisko i powoli"

choć samolotów się to tyczy.

 

Kiedyś moja żona wcześnie rano wstała i zdziwiona pyta:

- "Co ty znowu nie śpisz?"

- "Pakuję się"

- "Co cię znowu pop*erdoliło! Gdzie się pakujesz?" :blush:

- "Jadę licencję pilota zrobić"  B)

- "Co takiego...??? Kiedy? Gdzie?"

- "Dzisiaj... Przed chwilą ogłoszenie widziałem i nie przeszkadzaj bo już za 4 godziny w Czechach kurs się zaczyna"  :wacko:

 

Teraz szczęśliwa bo tłumaczę... 

że jak nie na moto, to mogę iść chwilę samolotem polatać,

ale "nieco" więcej kasy z konta zniknie. :whistling:

 

Nie wiem dla czego, ale jakoś ją to uspokaja :biggrin:

 

Takie małe Off-topic :decayed:

Edytowane przez Cumulus (wyświetl historię edycji)

Istnieją trzy byty wypełniające mą prywatną przestrzeń.
Jedynie dwa ostatnie mają wymiar czysto materialny,
i tylko one cieszą mnie, gdy wrzeszczą swą pełną mocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie zniechęcaj się jeżeli masz prawo jazdy kat. B co najmniej trzy lata to poszukaj jakiegoś skuterka 125 cm i spróbuj i może rodzina się przyzwyczai . NIE ODPUSZCZAJ !!!

 

Na prawdziwym skuterze ciężko Fun złapać.

Chyba, że tu o takich skuterkach razem opowiadamy... :biggrin:

 

http://allegro.pl/yamaha-yzf-r125-matt-grey-a1-b-i6143685459.html#thumb/6

 

(To bliziutko było i warte oglądnięcia)

Trzylatek za połowę ceny co na początek w zupełności by Ci wystarczył.

Te 15 kucyków daje na początek radę, a sprawdzić się można jeżeli o Fun tu ma chodzić. :riding:

Zawsze warto jakieś moto przed zakupem oblukać,

tylko po to, by na przyszłość wiedzieć czego się szuka.

 

Nikita... tak to w rzeczywistości wygląda tyle,

że w mniejszym troszeczkę wydaniu.

Coś takiego na pewno Fun dostarczy.

 

http://motocykle-lodz.pl/topic/11744-rn19/

 

BTW: Fajna ta nutka, choć osobiście wolę jak Buka z Rahimem i Natalią nadaje  :whistling: 

Istnieją trzy byty wypełniające mą prywatną przestrzeń.
Jedynie dwa ostatnie mają wymiar czysto materialny,
i tylko one cieszą mnie, gdy wrzeszczą swą pełną mocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć ;) Powodzenia w świecie motocyklowych przygód :smile:

Żyj tak jakbyś miał umrzeć jutro, marz tak jakbyś miał żyć wiecznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...