Skocz do zawartości

Przypadki Kradzieży Motocykli W Łodzi?


karpiu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Pytanie od świeżaka. Jadę na miasto, do takiego Tesco i zostawiam tam moto przy wejściu.

Warto zabezpieczyć się jakimś systemem antykradzieżowym do słupa/miejsca parkingowego dla rowerów itp?

 

Z łańcuchem w sumie słabo trochę bo nie mam gdzie go wozić a czy taka blokada na tarczę zda egzamin?

 

A może po prostu moto nie kradną i nie mam się czym przejmować :-)

 

Z góry dzięki za info,

 

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety kradną i to dość ostro, sprawa jest taka, jak mają zajumać to i tak zajumają :biggrin: natomiast każda przeszkoda wydłuża czas i może ewentualnie zwrócić uwagę kogoś, blokada z alarmem jest dobrą opcją i nie drogą, chociażby na gówniarzy żeby nie obskakiwali ci moto, zawsze to ich spłoszy, nie możesz mieć jednak pewności że jak wyjdziesz z Tesco to zastaniesz moto na swoim miejscu, wystarczy 2 rosłych ludzików i busik i moto ni ma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to się mówi...

Strzeżonego Pan Bóg strzeże.

Niby jest monitoring terenu

Ale jak co do czego to obraz nie czytelny, kamera skierowane w drugą stronę itd.

Żartownisi nie brakuje.

Myślę że blokada na tarczę wystarczy :smile:

motor.gif"Jadąc motocyklem ile się da, w ciągu 5 minut przeżywasz więcej niż inni przez całe życie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeh, widzę że muszę wskrzesić alarm bo były właściciel zamiast wymienić aku na nowe to go rozlaczył :smile:

 

Blokadę tez kupie a ze gadzeciaz jestem to wezmę droższa Abuse. :smile:

 

Dzięki Panowie!

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Warto zabezpieczyć się jakimś systemem antykradzieżowym do słupa/miejsca parkingowego dla rowerów itp?

Tego nie praktykuj,wyjdzie za drogo jak trafisz na SM albo Policję.

"Lepszy głópiec wendrujący po świecie od mendrca, który siedzi w domu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie praktykuj,wyjdzie za drogo jak trafisz na SM albo Policję.

A że tak spytam: jakie uprawnienia ma policja na parkingu pod Tesco czy Biedrą? Przecież to jest teren prywatny. Jakby tak zrobił na mieście, to inna sprawa.

 

Co do blokady na tarczę, to jak podjedzie busem 2 osiłków to go zapakują bezproblemowo. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest łańcuch lub jakieś polimerowe zapięcie właśnie do znaku czy słupa. Chociaż panowie z busa będą musieli się pofatygować i przeciąć.

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aidekk ale karpiu napisał że nie ma na to miejsca, to jest jednak kawał żelastwa które trzeba targać ze sobą, w plecak? średnia przyjemność!

Edytowane przez kosmaty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

karpiu napisał że nie ma na to miejsca, to jest jednak kawał żelastwa które trzeba targać ze sobą, w plecak?

No zgadza się. Nie dość, że swoje waży to jeszcze miejsca zajmuje. Jak nie masz schowka albo nie jeździsz z tankbagiem/plecakiem to niestety blokada na tarczę jest poręczniejszym rozwiązaniem (co nie znaczy lepszym :smile: )

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem łańcuch Oxford. Wygląda to porządnie ale kupiłem to dla kumpla do Virago gdzie ma sakwy i może sobie wozić. Ja mam tylko tankbag i to nie zawsze więc nie widzi mi się wozenie 4kg extra bo juz ja sam ważę 112kg

Po tym co czytam to chyba musze rozważyć jakiś mały kuferek :smile:

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Te zakupy dzisiaj w Tesco będą bardzo szybkie. Jakbym się nie pojawił na spocie to znaczy, że już zbieram pod Tesco na nowe moto :biggrin:

Przeglądam, przeglądam i to jest jeszcze do przyjęcia cenowo no i wagowo. 2kg w tanku nie zawadzą.

Taki łańcuszek + alarm i będzie grało!

 

http://allegro.pl/zabezpieczenie-blokada-lancuch-abus-ionus-8900-i5624867383.html

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez karpiu (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mieć dużego pecha, żeby jechać na krótkie zakupy i wracając nie zastać swojego motocykla. Rozumiem ciągłe parkowanie pod blokiem, gdzie ktoś może to obserwować. To chyba nie jest tak, że jadą sobie busikiem, patrzą, stoi moto i myślą: "Dawaj, bierzemy tego".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mieć dużego pecha, żeby jechać na krótkie zakupy i wracając nie zastać swojego motocykla. Rozumiem ciągłe parkowanie pod blokiem, gdzie ktoś może to obserwować. To chyba nie jest tak, że jadą sobie busikiem, patrzą, stoi moto i myślą: "Dawaj, bierzemy tego".

Mam nadzieje ze tak nie jest

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrz w lusterka busy są wszędzie  :decayed:

Panowie jak ma zginąć to i tak zginie.

W najmniej oczekiwanym momencie :mellow:

Dobrej blokadzie dopasowanej do tarczy nie dadzą rady nożyce cęgi (nie ma jak podejść)

A w kieszeń się mieści :smile:

Ratuje tylko "boszka" 

A to na pewno zwróci uwagę przechodniów.

Piszczałkę przy blokadzie wycisza  guma do żucia nie przepłacałbym za ten gadżet.

do tego wzrasta amortyzacja kupno baterii. :P

motor.gif"Jadąc motocyklem ile się da, w ciągu 5 minut przeżywasz więcej niż inni przez całe życie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak pisze Wojtas, tym bardziej ze z reguły widze ze przypinają ludziska łańcuch za przednie O  :wacko: i co to zmienia ? NIC, zdjęcie koła to jakieś 30 sek jak się śpieszą, to tak tylko dla przemyślenia sprawy  :riding:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem, ze warto zalozyc jakakolwiek blokade, ktora tylko wydluzy czas zlodziejowi. 

Ja tez oszczedzalem na zabezpieczeniach i skradziono mi z garazu 2 motocykle.

I teraz (madry polak po szkodzie) zalozylem kilka solidnych zabezpieczen mechanicznych i elektronicznych.

 

Dopiero jak stracisz motocykl, to stwierdzisz: "moglem jednak ten lancuch wozic ze soba..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyszedłem z założenia, że choćbym nie wiem co zamontował przeciwkradzieżowego to i tak dla chcącego nic trudnego i żadne zabezpieczenie przed kradzieżą mnie nie uchroni. Dlatego wolę mieć coś, co pozwoli mi sprzęt odszukać po kradzieży, a czego złodziej się nie spodziewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyszedłem z założenia, że choćbym nie wiem co zamontował przeciwkradzieżowego to i tak dla chcącego nic trudnego i żadne zabezpieczenie przed kradzieżą mnie nie uchroni. Dlatego wolę mieć coś, co pozwoli mi sprzęt odszukać po kradzieży, a czego złodziej się nie spodziewa.

Nie spodziewa to się malolat w dresiku, złodziej się spodziewa!

 

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybrałem najpewniejsze zabezpieczenie, czyli AC ;)

A ponieważ jest najpewniejsze to i pewnie jedno z najdroższych, ale przynajmniej mam spokojną głowę :smile:

A to jest właśnie żadne zabezpieczenie. Ono zagwarantuje ci łażenie po komisariacie, szarpanie się z ubezpieczycielem o wyskość odszkodowania długo długo później ewentualnie zwrot części poniesionych nakładów. AC to tylko dodatek mający na celu zminimalizowanie strat, bo stratny i tak będziesz w razie kradzieży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem, ze warto zalozyc jakakolwiek blokade, ktora tylko wydluzy czas zlodziejowi. 

Ja tez oszczedzalem na zabezpieczeniach i skradziono mi z garazu 2 motocykle.

I teraz (madry polak po szkodzie) zalozylem kilka solidnych zabezpieczen mechanicznych i elektronicznych.

 

Dopiero jak stracisz motocykl, to stwierdzisz: "moglem jednak ten lancuch wozic ze soba..."

Jak to z garażu ? Garaż rozumiem gdzieś dalej , nie w bloku/domu ?

 

Co do blokad to ponoć lepiej zakładać na tylne koło, bo gorzej podejść zabezpiecznie, więcej czasu schodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to z garażu ? Garaż rozumiem gdzieś dalej , nie w bloku/domu ?

 

Co do blokad to ponoć lepiej zakładać na tylne koło, bo gorzej podejść zabezpiecznie, więcej czasu schodzi.

Nie wiem jak u ciebie, ale moja xena na tylną tarczę po prostu się nie zmieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A to jest właśnie żadne zabezpieczenie. Ono zagwarantuje ci łażenie po komisariacie, szarpanie się z ubezpieczycielem o wyskość odszkodowania długo długo później ewentualnie zwrot części poniesionych nakładów. AC to tylko dodatek mający na celu zminimalizowanie strat, bo stratny i tak będziesz w razie kradzieży.

 

Ale tak Ci się wydaje, czy wiesz bo piszesz z własnego doświadczenia? 

Ja odbierałem raz odszkodowanie i było to szybsze i przyjemniejsze niż odbiór prawa jazdy. 

OC wszystkie są takie same, ale AC - jak płacisz tak masz. Gwarantowana wartość fakturowa, brak wkładu własnego i brak jakichkolwiek wyłączeń i ja śpię spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak Ci się wydaje, czy wiesz bo piszesz z własnego doświadczenia? 

Ja odbierałem raz odszkodowanie i było to szybsze i przyjemniejsze niż odbiór prawa jazdy. 

OC wszystkie są takie same, ale AC - jak płacisz tak masz. Gwarantowana wartość fakturowa, brak wkładu własnego i brak jakichkolwiek wyłączeń i ja śpię spokojnie.

Kupiłeś nowy to masz tak przez pierwszy rok, później masz już od wartości rynkowej, a spadki wartości po wyjeździe z salonu są największe - nie liczył bym więc później na zwrot tego co masz na fakturze. (oczywiście nie liczysz żadnych dodatków akcesoryjnych które sobie wiele osób dokupuje - klamki szyby kufry itp)

W sytuacji w której jest większość kupujących, czyli zakup sprzętu (nieważne czy auto czy moto) z drugiej ręki: nawet jeżeli kupujesz w cenie zbliżonej do wyceny ubezpieczyciela, to i tak po zakupie robisz serwis (rozrząd, olej, opony, klocki i co tam jeszcze potrzeba) za który ci nikt nie zwróci, a który po ew. kradzieży będziesz musiał zrobić.

W ogóle też nie liczysz czasu jaki jesteś bez sprzętu, jeżeli jeździsz co niedziele do kościoła to ok, nie odczujesz braku, ja tam jednak używam motocykla jako podstawowy środek lokomocji i jego brak by mnie dość mocno irytował (łagodnie mówiąc).

Pomijasz też koszty i poświęcony czas gdy buchną ci moto na wyjeździe i musisz sobie organizować na szybko powrót do domu z nad morza.

 

Tak więc zdania nie zmieniam - ubezpieczenie oczywiście warto mieć ale to jest tylko dodatek minimalizujący szkodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kupiłeś nowy to masz tak przez pierwszy rok, później masz już od wartości rynkowej

 

Później mam gwarantowaną kwotę którą jest określana na początku roku. I o ile rzeczywiście motocykla jeszcze nie ubezpieczałem drugi raz, to auto mam 3 lata i cały czas jadę na AC dealerskim i nie powiem żeby określana na początku roku kwota była jakaś kosmicznie zaniżona.

Nie robię żadnych przeglądów i nic nie wymieniam przy kupowaniu auta/moto, sprzedawca robi (ale to ja, rozumiem że przy używanym trzeba).

W obu AC mam hotel jeśli poza domem i pojazd zastępczy na powrót do domu w przypadku kradzieży.

Jak mi ukradną to zanim kupię nowy będę jeździł autem ;)

Ale jak widać mój wybór jest najlepszy IMO dla mnie, rozumiem że dla kogoś innego nie, każdemu według potrzeb :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Później mam gwarantowaną kwotę którą jest określana na początku roku. I o ile rzeczywiście motocykla jeszcze nie ubezpieczałem drugi raz, to auto mam 3 lata i cały czas jadę na AC dealerskim i nie powiem żeby określana na początku roku kwota była jakaś kosmicznie zaniżona.

Nie robię żadnych przeglądów i nic nie wymieniam przy kupowaniu auta/moto, sprzedawca robi (ale to ja, rozumiem że przy używanym trzeba).

W obu AC mam hotel jeśli poza domem i pojazd zastępczy na powrót do domu w przypadku kradzieży.

Jak mi ukradną to zanim kupię nowy będę jeździł autem ;)

Ale jak widać mój wybór jest najlepszy IMO dla mnie, rozumiem że dla kogoś innego nie, każdemu według potrzeb :smile:

A tak z ciekawości - ile płacisz za AC i jakie TU? Moto nowe? A jeśli nie to który rok? Pytam z ciekawości, bo jak mi kiedyś w PZU zawołali to sie poskładałem.

 

A co myślicie o zabezpieczeniu tego typu: http://www.gannet.pl/korzysci/korzysci-stosowania-gantrack/? Przy szperaniu w necie się natknąłem i wygląda spoko - nawet cenę da się przegryźć bo nadajnik można przekładać między motocyklami więc przy zmianie można nadajnik sobie zostawić (chyba - z tego co wyczytałem). Ogólnie chodzi o to, że zabezpieczenie jest radiowe i odpalają to jakoś zdalnie po zgłoszeniu kradzieży (to nie gps i nie ma monitoringu jazdy czy tego typu rzeczy).

 

Póki co mam blokade na tarcze, myślę, że z czymś takim to może by był sens... Co wy o tym myślicie?

Edytowane przez Kefas (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...