Zbijanie I Wbijanie Biegów

[Piuriel]

Polatałem trochę dzisiaj i popróbował. Podbijanie biegu w górę bez klamki coraz lepiej, ale nadal czasem nie wejdzie płynnie. Wniosek sam po paru razach się nasuwa.
-Jak nie zgrzyta i płynnie idzie to znaczy, że można i nic złego się nie dzieje.

Trening i jeszcze raz trening

[przemko89]

W samochodzie tak nie zrobisz

Kolego nie zgodzę się w 3 na 3 auta w domu, z czego 2 rocznik powyżej 2000, to w każdym wejdzie bez sprzęgła tylko musisz wyczuć skrzynię, ogólnie o ile pamiętam to sprzęgło jest reduktorem obrotów z jałowych do 0 aby płynnie ruszyć i nikt słowem się nie odezwał że wrzucanie biegów bez sprzęgła jest ok i bezpiecznie dla skrzyni. 

Edytowane 5 Kwietnia 2016 przez przemko89 (wyświetl historię edycji)

[Matik]

W samochodzie tak nie zrobisz bo masz synchro , wyjątkiem była syrenka nie mówię też że każdy przy pierwszej jeździe ma walić bez klamki, istotniejsze jest sprawne przerzucenie z 1 na 2 bo to gruzuje zęby, nie denerwuj się, dyskutujemy

 

 

dodam tylko od siebie że się mylisz działa to na podobnej zasadzie co w motocyklu Synchronizator w tym akurat nic nie przeszkodzi.

 

 

 

 

Kolego nie zgodzę się w 3 na 3 auta w domu, z czego 2 rocznik powyżej 2000, to w każdym wejdzie bez sprzęgła tylko musisz wyczuć skrzynię, ogólnie o ile pamiętam to sprzęgło jest reduktorem obrotów z jałowych do 0 aby płynnie ruszyć i nikt słowem się nie odezwał że wrzucanie biegów bez sprzęgła jest ok i bezpiecznie dla skrzyni. 

 

 

 

Nie jest zdrowe dla skrzyni, ale jest możliwe trzeba tylko wyrównać obroty samemu między biegiem a biegiem.

 

 

Co do motocykli każdy ma swoje przekonania dla mnie nie jest to potrzebne w jeździe codziennej i nie gruzuje skrzyni jeżdżąc ze sprzęgłem.   Nawet powyżej 8K RPM Oczywiście rozumiem stanowisko osób, które nie używają sprzęgła,  nie zamierzam upierać się przy swoim i przekonywać 

Edytowane 5 Kwietnia 2016 przez Matik (wyświetl historię edycji)

[Kovalchuck]

powiem tak to był mój pierwszy raz dlatego ,,skakałem sobie na gazie" dopiero od 3 biegu! powiem tak wystarczy delikatnie trzymać drążek a biegi same wskakują sam byłem zaskoczony jak miękko poszło delikatne szarpnięcia na początku, a później coraz lepiej zero trzasków i zgrzytów polecam Mariusz Tarnowski      

[ErR]

Proste to, nacisk nogą dość solidny na dźwignie zmiany biegów i manetka lekki ruch w dół i górę... Na początku pewnie dziwnie będzie ale trening czyni mistrza. Nie pękaj, zawsze musi być ten pierwszy raz. W dół też się da bez sprzęgła tyko to już jest zabawa ;-)

[trafic]

Dołączam się do tego pytania. Co z kiepskim wyczuciem? I zbyt długim przytrzymywaniem sprzęgła?

 

Ale ja chyba nadal kiepsko jeżdżę nawet ze sprzęgłem stąd moje pytanie, co się dzieje ze skrzynią jak się przetrzymuje sprzęgło?

Nikt Kubicą się od razu nie urodził.Każdy początkujący tak ma.Nie ważne czy kobieta czy facet.nic tylko jak najwięcej śmigać najlepiej po mieście.

[spiderspy]

Prawda jest taka że biegi w każdym moto chodzą inaczej i trzeba się tego nauczyć i to musi zająć trochę czasu a czy ze sprzęgłem czy nie to też jest sprawa tylko wprawy. 

Prawidłowe zmiany biegów bez sprzęgła nie niszczy skrzyni biegów bo to nie jest samochód w którym są synchronizatory a szczególnie przydatne jest wtedy kiedy lata się z plecakiem 

[krzychoslav]

ważna przy zmianie biegów w moto jest synchronizacja ruchów  

 

osobiscie zależy jak jadę. w dół zawsze z sprzęgłem i przegazówką, w górę.. jak jadę "emerycko" to ze sprzęgłem, jak zapier... to wiadomo bez sprzęgła 

[kabzior]

 

 

kompletna bzdura, prędzej rozwalisz skrzynie zbyt długo wysprzęglając między zmianami

 

A dlaczego? Poważnie pytam, czemu nie można za długo wysprzęglać?

[kosmaty]

zbyt duże różnice w obrotach wałków przez co słychać prawie udarowe walnięcia zazębianych się elementów, poza tym jest to dyskomfort bo masz szapniecie

[Wolf]

Proste to, nacisk nogą dość solidny na dźwignie zmiany biegów i manetka lekki ruch w dół i górę... Na początku pewnie dziwnie będzie ale trening czyni mistrza. Nie pękaj, zawsze musi być ten pierwszy raz. W dół też się da bez sprzęgła tyko to już jest zabawa ;-)

Ronald pewnie chodziło Ci o lekki ruch manetką w górę i w dół 

Mama nadzieję że w wickend pogoda będzie sprzyjać treningom.

[Piuriel]

Ja w górę już jadę bez sprzęgła, samym odjęciem i bez znaczenia czy ogień czy powolny objazd. Cicho, płynnie i przyjemnie. Z 1 na 2 tylko używam sprzęgła.

[Aidekk]

 

 

no to teraz tak robię tylko ze sprzęgłem, bo u mnie w pewnym momencie zamknięcie rolgazu strasznie dynamicznie hamuje moto silnik V

Kolego, ja śmigałem V-ką i nie ma żadnego problemu z wbijaniem biegów bez sprzęgła i moto nie hamuje nic a nic. Jak umiesz to dobrze ogarnąć to przyspieszenie praktycznie idzie płynnie. Ćwiczyć i będzie szło jak ta lala

[panfillo]

Przeczytałem i chyba piszą prawdę bo skrzynia działa:

http://www.sportjazda.pl/index.php/techniki-jazdy/sportowa-zmiana-biegow

[Piuriel]

Trening i jeszcze raz trening. Nie ma innej drogi. Trzeba mieć jednak na uwadze, że szkoła kosztuje.