Boras Opublikowano 8 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Cześć. Postanowiłem założyć ten temat aby móc zawęzić nieco poszukiwania pt. "jaki kask wybrać" itp. tylko do kategorii wymienionych jak w temacie. Dlaczego? Ponieważ większość z koleżeństwa jeżdzi sportami i nakedami i poszukując np. opinii dot. kasków czy ciuchów, bezpieczeństwa lub designu, trzeba przekopywać się przez opinie o rozmaitych integralach i kombikach Wiadomo , co kto lubi.. Otórz mnie interesują wszelkie ciuchy, kaski i gadżety pasujące do kategorii chopper/cruiser/café/classic. Pozwolę sobie zacząć od pytania o kask ? Biorąc pod uwagę że mam już kilka kasków, moję poszukiwania są dośc sprecyzowane. Mianowicie szukam czegoś na miasto, na lato, czegos lekkiego, co mi nie będzie zawadzać na biurku w pracy. Czasem mój strój na moto to cywilne ciuchy, kask i rękawiczki więc ograniczam się do minimum. Wiem wiem ... bezpieczeństwo itd. No cóz tak mam. I właśnie tu pojawia się problem , tego typu kaski czyli open face albo mają jajowate lub ogromne skorupy (jak ktos widział "kosmiczne jaja" to wie co chodzi) albo zero atestów bezpieczeństwa. ani na USA, ani na Europę. Stany teraz oszalały na punkcie firmy "Biltwell" ale niestety te kaski nie mają atestu europejskiego. Dowiedziałem się, że mogą być problem z ubezpieczeniem, wypłata odszkodowania, jeśli kask nie ma atestu Europejskiego. Szukam takiego co będzię miał kozacki wygląd ale też musi mieć attest na Europę. Bez szyby. Słyszał ktoś o kaskach MT ? konkretnie interesuje mnie coś w podobie do "MT Custom Rider" Możecie coś podpowiedzieć będzie super. Dodam tylko, że zwykle noszę S wiec im mniejsza skorupa tym lepiej. LwG 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krasus Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Odwieczne pytanie, czy szyku zadawać, czy gleb się nie obawiać Nie odkryję Ameryki i pewnie niewielę wniosę bo jestem zwolennikiem pełnych ciuchów, ale dobre kilka lat łaził za mną kask otwarty. Nie będę ściemnial, czasem dalej za mną chodzi. Przjeżałem kilka modeli, ogólnie mam wrażenie, że z dostępnością czegoś fajnego jest kiepsko - tylko wysyłki i to z po za pl. Albo wyglądają jak na skuter albo jak do kierowania F16. Mnie akurat leży bardziej styl cafe/classic racing i rzeczy w brązowych tonacjach - coś ciekawego w kolorach miał Lazer. Dość fajnie prezentował się Freedom chyba od Caberga, a taki bardziej dostepny to police Helda, choć on już taki mi się wydawal mniej foremny, ale to od łba zależy. Te hamerykańskie wynalazki też przeglądałem - biltwell i jakaś jeszcze jedna firma - ale pomijając temat atestów, to tam chyba nawet wnętrze nie jest wypinane. Do tego za wszystko trza dopłacać - daszki, szybki etc. Za to jest jakiś model z mini jackiem na słuchawki (choć pewnie g słychać i tak). Podsumowując - na niedzielny wypad wiejską drogą w tempie 60km/h może bym to przywdział. Walcząc o przetrwanie na mieście.. tylko integral. Jeszcze jedno, ponieważ kaski są bez szybki - tutaj mnie też przystopowało bo coś na oczy musi być, to znaleźć w miare okulary czy gogle to jest dopiero wyzwanie - pomijam te pseudochromowane badziewia, po prostu nie byłem w stanie dobrać nic fajnego. Co do gotwania w garnku to mam integralnego Caberga który na szczycie kopuły ma kawał perforowanej blachy, jak chcę żeby wiało, to odsuwam zasuwkę i naprawdę wietrzy beret juz od 40km/h w górę. Inne częsci garderoby to oczywiście jeansy - mnie się udało trafić takie które wyglądaja jak cywilne - dość szerokie, żadnych przeszyć z zewnątrz, także super. Widzę że dośc sporo firm ma już takie w ofercie - bez tłoczonych smoków, fastryg, lampasów innych dziwactw. Dużo jest za to fajnych butów, które wyglądają jak zwykłe, nie pamiętam teraz firmy ale coś z Francji wpadło mi w oko, w Łodzi widziałem Shimy które wyglądały zupełnie jak trampki - A* robią tez chyba takie Na kurtałkę miałem swego czasu pomysł, by moją starą zamszową grubą skórę delikatnie przerobić celem dopasowania i albo wsadzić jakieś protektory albo jeździć w zbroi. Finalnie jeżdżę w moto skórze właściwie zawsze, z wyjątkiem naprawdę upałów kiedy zakładam siatkową kurtkę. Na razie nie planuję nic 'stylowego' kupować ale kto wie, jakiś tam resercz rybku robiłem także doskonale cię rozumiem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boras Opublikowano 11 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2016 Ja często latam w otwartym i po mieście i dalej. Poprostu zakładam okulary i cos na twarz, maske neoprenową lub bandamę. Tak naprawdę szybę doceniam wówczas kiedy jebnie mnie owad lub jak pada deszcz. Jeansy faktycznie też lubię jak mają prosty krój i nie są zbyt szerokie, jednak wiekszość była zwykle zbyt szeroka czy też jak mówisz miała jakieś głupie producenckie znaczki. Ale rozejrzę sie w tym sezonie , może coś znajdę ciekawego. Dotychczas albo zwykłe albo spodnie z 4bikera "Jeans cordura long" choć to nie jeansy ale krój maja spoko. Co do butów to jest tak. Jak nie chcesz np zakładać kowbojek, kawaleryjek lub "inżynierów" to z fajnych znalazłem jedynie firmy ICON field armor 2 ale są dość drogie. Na razie jeżdzę w taktycznych Magnumach bo nie przemakają. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boras Opublikowano 15 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2016 Znalazłem rodzimego producenta obuwia "Race Boots" z Żarek, ktoś to testował ? Certyfikaty, gwarancja 2lata itd... wygląda przekonywująco. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.