Jak Zostać Strażakiem?

[Velastir]

Ostatnimi czasy znalazłem się na etapie w którym szukam nowej pracy, i zawsze gdzieś głęboko myślałem o straży pożarnej.
Zastanawiałem się czy wśród forumowiczów znajdą się jacyś strażacy którzy opowiedzą coś o tym zawodzie a także jak się tam dostać
W internecie mnóstwo informacji o tym jak wyglądają etapy rekrutacji. Ale jak to się zaczyna, gdzie trzeba pójść, gdzie szukać informacji o naborze, jakie papiery złożyć - nie znalazłem?

 

[LAFAY]

siemka .... jak zostac ,proste

podpal cokolwiek ....... altanka najlepsz i zacznij gasic 

tak zostac strazakiem

[jaquzie]

Podpal altankę Lafay'a, wtedy sam się dowie i Tobie powie jak zostać, zamiast głupio pisać

[PIT]

Trzeba mieć długą sikawkę       - sorry nie mogłem się powstrzymać.

 

A tak na poważnie to miałem kontakt z tą grupą zawodową i podobno jest niewiele przyjęć, a chętnych mnóstwo więc nie łatwo się dostać.

O ie się nie mylę na i. Wólczańskiej jest Wojewódzka Komenda Straży Pożarnej, a na Zgierskiej przy Bałuckim Miejska..... (masz blisko) może po prostu zadzwoń i popytaj .

Ale dwie rzeczy które musisz mieć dla swojego zdrowia to kondycję/sprawność i silną psychikę - słyszałem wiele historii, które śnią się po nocy.

Także przemyśl to - n chyba że w części administracyjnej.

[Lesiu94]

Niemalże od 5 lat działam aktywnie w OSP. Jest to duży + przy późniejszym starcie do psp. Kończysz szkolenia ramię w ramię z zawodowcami. Jadąc na akcję również działasz wspólnie, dowiadujesz się czym to pachnie. Ogólnie jeśli chodzi o nabór obecnie w łódzkich komendach jest ciężko, miasto oszczędza, nie ma kasy na etaty. Naboru nie ma co się spodziewać jeszcze przez jakieś 2 lata. Teraz przyjmują osoby po szkołach pożarniczych. Jeśli już pojawi się ogłoszenie o naborze ( strona km psp w łodzi) rozpoczynasz procedurę papierową, a dokumentów jest spooro. Jeśli wszystko jest ok idziesz dalej: testy sprawnościowe: drążek, harvard, bieg i pływanie. No i oczywiście psychotesty. Jak uda ci się przejść wszystko pomyślnie, czekasz na przydział. A czekać możesz miesiąc, dwa, pół roku a nawet rok, tak jak mój kolega. Mogą cię wezwać w każdej chwili;) Tak pokrótce to wygląda. Jeśli chodzi o papiery dokładnie nie pamiętam co tam potrzeba, badania to wiadomo, jakieś zaświadczenie o niekaralności, coś tam jeszcze z komisja wojskową, ale to już dokładnie się nie wypowiadam:d

[Dawid Xrv]

A najszybcie to bzyknij córkę jakiego naczelnika straży  Raz, dwa wskoczysz do roboty

 

Prócz kondycji, psychiki przydają się takie kurioza jak prawko na duże auta. I "mocne plecy"...

 

Powodzenia!

[LAFAY]

Podpal altankę Lafay'a, wtedy sam się dowie i Tobie powie jak zostać, zamiast głupio pisać

hehe , kurde z tego co widzialem , masz wieksza na dzialce , ......wiecej roboty i doswiadczenia  z gaszeniem

[szerszung]

Kiedyś też miałem takie plany. Rozmawiałem kiedyś z wujaszkiem, który teraz jest już komendantem i powiem Ci, że:

Ważny jest wiek, oczywiście sprawność fizyczna i umysłowa ( testy sprawnościowe oraz z wiedzy ) oczywiście plecy oraz wolny przydział o którym była mowa wyżej (brak nowych miejsc ).

Próbować zawsze warto ją w przeciwieństwie do Ciebie wiekowo już się nie łapałem. ...

Powodzenia LWG

[Velastir]

Kiedyś też miałem takie plany. Rozmawiałem kiedyś z wujaszkiem, który teraz jest już komendantem i powiem Ci, że:

Ważny jest wiek, oczywiście sprawność fizyczna i umysłowa ( testy sprawnościowe oraz z wiedzy ) oczywiście plecy oraz wolny przydział o którym była mowa wyżej (brak nowych miejsc ).

Próbować zawsze warto ją w przeciwieństwie do Ciebie wiekowo już się nie łapałem. ...

Powodzenia LWG

ja mam wiek, sprawność fizyczną i umysłową mam nadzieje xD

no ale brakuje tego najważniejszego  pleców ehhhh

 

Zobaczymy, z tego co czytam to trudniejsze niż myślałem.

[Kovalchuck]

W Łodzi jest problem, nawet po szkole w Częstochowie Pani powiedziała, że nie koniecznie muszę dostać przydział w woj. Łódzkim !

Co oznacza że Podchorążych ciężko im upchać w Łodzi na etacie i z racji tego, że muszą dać ci etat po szkole to wyrzucają strażaków do innych województw.

Dlatego ja po szkole wojskowej w Dęblinie, spełniając wszystkie wymogi do Częstochowy finalnie zrezygnowałem z tej szkoły! Czy zrobiłem dobrze? Nie wiem.

Byłem też w wyżej wspomnianej jednostce. Na Bałuckim. Faktycznie można składać papiery jest jakiś test z wiedzy ogólnej + sprawnościówka  czy Cię wybiorą ??

 

BĘDZIE CIĘŻKO  !!!

[ErR]

Coś o mnie

Pracuje w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Łodzi jako funkcjonariusz czyli strażak więc śmiało możesz do mnie walić z wszelkimi pytaniami. 

 

Zacznę od początku. Można pracować jako strażak na podziale (czyli ten który jeździ do "ognia" (chociaz takich akcji jest najmniej) - zmiany 24 pracy 48 wolnego czyli w miesiącu idzie się 7-8 razy do pracy) oraz jako pracownik biurowy czyli 8 godzin dziennie (normalna praca 7:30 - 15:30). Musisz szukać ofert na stronach straży pożarnej. Szukaj na stronie komendy miejskiej ( trzeba czekać niestety, nie ma określonego terminu nabory - zwyczajnie jak się zwalnia miejsce to robią nabór). Co do pleców ... hmm ja nie miałem i się dostałem... chociaż jest teoria która krąży że trzeba je mieć... ja osobiście uważam, że nie i widziałem już kilka takich przypadków, że ludzie totalnie obcy dostawali się do służby. 

 

Sprawność fizyczna. Po złożeniu papierów będziesz zapraszany na testy sprawności.

Najpierw test harvarda (możesz sobie zobaczyć o co chodzi na youtubie) - wydaje się łatwe ale uwierz mi, że tak nie jest. Trzeba mieć dobrą wydolność i poświęcić wcześniej trochę czasu aby przygotować do takiego wysiłku organizm. Mierzone tętno i jak szybko wracasz do normalności.

Potem bieg na kilometr - tutaj trzeba mieć czas koło 3/3:10 min.

Drążek : dobrze zrobić ok 23 podciągnięcia (obojętne czy podchwytem czy nachwytem - chociaż czasami chcą nachwytem) do wyprostowanych rąk i potem podciągnięcie ponad brodę (nie można stosować wahadeł crosfitowych itd aby sobie pomóc). 

Wejście na drabinę na 20 metrów (akurat to jest najłatwiejsze)

Basen 50 m trzeba przepłynąć w 90 sekund chyba ... to też jest banał.

Ze wszystkich tych ćwiczeń oczywiście trzeba zdobyć jak największą liczbę punktów.

 

Test wiedzy.

Jeżeli zdobyłeś wystarczającą ilość punktów ze sprawnościówki to piszesz test wiedzy. 30 pytań dotyczących straży pożarnej (pytań jest około 500 ale wszystkie można znaleźć na necie i ich się nauczyć, nie są jakieś trudne)

 

Na sam koniec rozmowa kwalifikacyjna i decyzja po niej czy przyjmują czy nie. Jeżeli tak to nadal nie oznacza, że się dostałes bo zostaniesz skierowany na badania lekarskie... 

 

Są rzeczy które ułatwiają dostanie się a nawet teraz są już konieczne.

Najlepiej to mieć jak najwięcej dodatkowo punktowanych kursów (KPP, ratownika medycznego, nurka, operatora dźwigów itd itd) należeć do jakiegoś OSP i mieć skończony kurs podstawowy OSP i techniczny, obowiązkowo już teraz prawo jazdy B i C. Mieć studia wyższe. Za wszystkie dodatkowe rzeczy dostajesz punkty które sumują się z punktami które zdobyłeś podczas testów harvarda, sprawności, wiedzy i rozmowy kwalifikacyjnej ...

 

Badania lekarskie.

Sprawdzają ci dosłownie wszystko. Krew, mocz, słuch, wzrok, błędnik, usg, ekg, kolana, skórę, stawy, płuca... no i jeszcze milion innych rzeczy... a i psycholog ... Jeżeli chociaż jedna rzecz nie będzie w normie masz 2 tygodnie aby poprawić wynik (już na swój koszt), jeżeli się nie uda to papa.

 

Jeżeli udało się wszystko to brawo stałeś się funkcjonariuszem PSP ale nadal nie możesz jeździć na akcję, ba nawet nie możesz sprzątać garażu czy samochodów ponieważ.... musisz odbyć kurs podstawowo-podoficerski którzy trwa 4.5 miesiąca w Bydgoszczy. Czyli jesteś tam na ten cały okres skoszarowany (ale normalnie masz płacone już jako pracownik). Pierwszy powrót do domu po ok 1 miesiącu potem po 2/3 tygodniach. Normalna szkoła, zajęcia od 7 do 15 (ćwiczenia praktyczne i teoria). Potem egzaminy końcowe. 

 

Jak już to skończysz to wreszcie stałeś się strażakiem

 

Ogólnie nie jest łatwo bo konkurencja jest duża, nawet bardzo duża. Czasami na jedno miejsce przychodzi 200/300 osób. Ale da się. Da się bez pleców, bez znajomości itd. Tylko trzeba być lepszym od innych, zdobyć więcej punktów. Jeżeli nie masz kursów musisz ro***bać wszystkich na sprawności i zapamiętają Cię. 

 

Ja do sprawniościówki przygotowywałem się z 9/10 miesięcy ostrego treningu ( 6 razy w tygodniu, 3 crosfit i 3 siłownie - głównie pod drążek i harvarda) + dieta + odżywki itd i się udało, więc trzeba próbować bo moim zdaniem warto. Może kokosów finansowych na początku nie ma ale jest dużo innych udogodnień i pewna emeryturka za jakiś czas

 

Jak coś to pytaj

 

Powodzenia !

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez rooland (wyświetl historię edycji)

[jaquzie]

łatwiej do mcdonalda się dostać jak przeczytałem powyższe, to.. niezła rzeźnia, no ale co kto lubi, to nie wątek o komentowaniu skoro finalnie warto, to pewnie i warto się pomęczyć  ja zostanę przy sikawce... w lany poniedziałek

[Lesiu94]

Ogólnie nie jest łatwo bo konkurencja jest duża, nawet bardzo duża. Czasami na jedno miejsce przychodzi 200/300 osób.

 

Podczas ostatniego naboru na 20 etatów było ok. 400 kandydatów ;p

[Velastir]

Roland dosyć wyczerpująco odpowiedziałeś na moje pytania, dzięki.

Przyznam że trochę kopara mi opadła i jest nad czym pracować.

Zastanawiałem się jeszcze czy jest możliwość odbywania staży w straży?

[ErR]

Podczas ostatniego naboru na 20 etatów było ok. 400 kandydatów ;p

 

Chyba zostało dopuszczonych do testów. Osób które złożyły papiery było kilkukrotnie więcej.

 

 

 

Zastanawiałem się jeszcze czy jest możliwość odbywania staży w straży?

 

Jako cywil to tak. Są takie przypadki ale w administracji ... tak czy siak taki staż w niczym ci nie pomaga, ponieważ aby dostać się do służby musisz przejść cały proces rekrutacyjny. A czy dzięki temu, że byłeś stażystą to będą na ciebie przychylnym okiem patrzyli tego nikt nie wie ... 

Edytowane 5 Stycznia 2016 przez rooland (wyświetl historię edycji)

[kamaras]

 

 

Co do pleców ... hmm ja nie miałem i się dostałem...

:hihi:   Ja też :lol: