Skocz do zawartości

Yamaha Xj6N


marr

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Przestrzegam Cię przed tym handlarzem. Szkoda twojego czasu i kasy na ewentualną podróż. Motocykle bez udokumentowanych przebiegów, bez książek serwisowych, pojedyńcze kluczyki. Często po "galantych dzwonach" przywożone z Włoch. Czym dalej brniesz i sprawdzasz motong który chcesz kupić tym więcej wychodzi na jaw....  Kolega chciał kupić tam BMW K12R.  Z ogłoszenia wynikało że ideał. Po sprawdzeniu motocykla nie zgadzało się nic. Począwszy od koloru skończywszy na dokumentach.

Edytowane przez malyanio (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Dzięki za info.

Na święta jadę do rodziców na Podkarpacie więc nie narażę się na dodatkowe koszty podróży. Mimo wszystko tam podjadę, ale będę ostrożny.

 

m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam całą zimę na znalezienie motocykla więc nie ma ciśnienia. Pojadę i będę węszył :smile:

 

Mam pytanie: jak wyglądają wasze doświadczenia z przeglądami przed zakupowymi w warsztatach motocyklowych??

Edytowane przez marr (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szukasz fortepianu w nakedzie to polecamy http://otomoto.pl/oferta/yamaha-fz-fz6n-fazer-s2-ID6yeV4J.html. Moto naszego kumpla serwisowane u nas.

Poprawcie link... no chyba że, tylko mnie nie działa.

A do Marka autora tematu - "VINGS'y - są na miejscu, serwis dobry, a w razie czego pomogą. Sprawa do przemyślenia. Z ciekawostek powiem że ta k12R którą sprawdzałem chyba w marcu tego roku jeszcze się nie sprzedała - "a miała być taka piękna, sprzątać, suszyć i gotować"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawcie link... no chyba że, tylko mnie nie działa.

A do Marka autora tematu - "VINGS'y - są na miejscu, serwis dobry, a w razie czego pomogą. Sprawa do przemyślenia. Z ciekawostek powiem że ta k12R którą sprawdzałem chyba w marcu tego roku jeszcze się nie sprzedała - "a miała być taka piękna, sprzątać, suszyć i gotować"....

Poprawione, dzięki :smile:

Polub nas na Facebook'u http://www.facebook.com/Motorwings

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szukasz fortepianu w nakedzie to polecamy  http://otomoto.pl/oferta/yamaha-fz-fz6n-fazer-s2-ID6yeV4J.html

Chyba kamertonu ;)

 

Motocykl bardzo ładny, ale 100 KM to trochę wg mnie za dużo na początek. Ale przede wszystkim szukam motocykla z ABS.

 

http://forum.fireblade.pl/viewtopic.php?f=38&p=128441

 

przeczytaj post z 14 lipca 2014 z godziny 19:58 dodany przez jogii

 

Dzięki za wygrzebanie tego wątku. Wygląda na to, że rzeczywiście ten komis sprzedaje głównie szroty.

Z drugiej jednak strony trzeba mieć świadomość, że większość pojazdów (samochodów i motocykli) w komisach jest po przygodach. Pytanie tylko jak poważnych.

Edytowane przez marr (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba kamertonu ;)

 

Motocykl bardzo ładny, ale 100 KM to trochę wg mnie za dużo na początek. Ale przede wszystkim szukam motocykla z ABS.

 

 

Dzięki za wygrzebanie tego wątku. Wygląda na to, że rzeczywiście ten komis sprzedaje głównie szroty.

Z drugiej jednak strony trzeba mieć świadomość, że większość pojazdów (samochodów i motocykli) w komisach jest po przygodach. Pytanie tylko jak poważnych.

Mocowo jest okay, bo jest bardzo łagodny na dole i w średnim zakresie, te sto kucy jest dopiero czuć jak się to moto naprawdę wysoko kręci. Znamy sporo osób, które od FZ6 zaczynało i bardzo sobie chwalą. Natomiast kwestii ABSu niestety nijak nie przeskoczymy :smile:

Polub nas na Facebook'u http://www.facebook.com/Motorwings

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Oglądałem tą Yamahę. Motor na pewno nie jest powypadkowy, ale ten przebieg można sobie między bajki włożyć (napęd do wymiany, a klocki były już wymieniane). Motocykl wygląda bardzo ładnie i mógłbym go wziąć, niestety po odpaleniu silnik wydawał dźwięki sugerujące, że nadaje się on do remontu (i kierunki nie działały). Zatem z zakupu nici.

Co do samego komisu, to wybór jest duży i od znajomego mechanika motocyklowego wiem, że można tam kupić przyzwoite maszyny, ale trzeba uważać.

Natomiast obsługa to masakra, goście przez telefon odstawiają scenki w rodzaju: "już pięć osób ten motocykl oglądało". A na miejscu dowiedziałem się, że już  dostał zaliczkę na ten motor, ale może mi go sprzedać za pełną cenę. Takie rzeczy to ja 10 lat temu w komisach słyszałem. Żenada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...