Wypadek Motocyklowy. Czy Ktoś Może Pomóc?

[gosia_90]

Cześć wszystkim,

może ktoś z Was miałby pomysł, co jeszcze można zrobić?

Miałam wypadek motocyklowy, nie z mojej winy. Była wezwana policja, pan dostał mandat, punkty. I teraz tak.

Firma ubezpieczeniowa owego pana wyceniła moją Yamahę R6 (2003) przed wypadkiem na 8400 a uszkodzenia na ponad 10tys, z czego wynika szkoda całkowita. Po wystawieniu motocykla na aukcji okazało się, że za motor ktoś dał ponad 6 tys, z czego doliczają jeszcze 15%, więc do zwrotu przysługiwałoby mi 1300zł...

Znajomy zrobił wycenę naprawy, która nie przeraczałaby 70% wartości pojazdu, nie zawarł jednak wszystkich uszkodzeń, więc odwołanie zostało nie uznane. 

Czy ktoś wie czy można jeszcze coś zrobić w takiej sytuacji?

Bo po prostu szlag mnie trafia, czemu jako osoba poszkodowana mam być jeszcze stratna.

[wielebny67]

Udać się do firmy która zajmuje się uzuskiwaniem odszkodowań

[gosia_90]

jestem już takową skontaktowana. Ale może ktoś też miałby jakiś dobry pomysł

[Luke]

Zagadaj do  http://motocykle-lodz.pl/user/50-krzysiek/może cos proadzi.

[krzysiek]

1.Zaniżona wartość z przed szkody o 3 tys

2.15% nie ma czegoś takiego

3. Czy oferent kupi za 6 tys- to może być blef

 

Czy koleżanka była u lekarza? 

[gosia_90]

No właśnie ubezpieczyciel też uważa, że nieco zaniżona wartość, kolejne odwołanie będzie chyba dotyczyło tej kwestii. Co do 15% zostałam poinformowana, że mogą, także tyle wiem.

Było pogotowie na miejscu zdarzenia, na szczęście poza stłuczeniami nic mi się nie stało.

Edytowane 18 Października 2015 przez Suchy-wolk (wyświetl historię edycji)

[krzysiek]

Jak stłuczone np. Kolanko to USG może wykazać uszczrbek np. 8tyś. Może bark, łokieć itd.

Ale o tym nie na forum.

[Dzery]

[hubert]

Jak w stopce

[wildeyed]

Miałam podobną sytuację. Zaniżanie wartości motocykla to powszechna praktyka. W pierwszym "wyroku" otrzymałam 250 złotych plus 4 tysiące z potencjalnej aukcji sprzedaży motocykla. Po odwołaniu, w którym jako przykłady podałam aukcje internetowe, gdzie te same roczniki i stan sprzętu wskazywały na dużo wyższą wartość rynkową motocykla. Zgodziłam się na wypłacenie różnicy  w kwocie ( pomiędzy aukcją sprzedaży zaoferowaną przez ubezpieczalnie a faktyczną wartością motocykla) i zdecydowałam się zachować motocykl, który po drobnych naprawach sprzedałam za normalne pieniążki. 

 

Niestety jednak nastaw się na to że największe środki uzyskasz ze szkody własnej a nie motocykla. Sprawdź, czy masz porysowany kombinezon, rękawice i buty, wszystko fotografuj i daj im paragony. Jeżlei cokolwiek uległo uszkodzeniu nawet najmniejszemu kwalifikuje się do zwrotu ( pomniejsza o amortyzację sprzętu jeżeli był używany).

 

Tyle mogę ci podpowiedzieć na szybko. 

 

A co do uszkodzeń ciała, to krzysiek ma racje, nie ma możliwości wykazania że stłuczenie ( zwłaszcza stawu) nie będzie miało dalszych komplikacji. U mnie również oberwało kolano i musiałam je rehabilitować przez 2 miesiące...choć na pierwszym badaniu wyglądało, że jest ok. 

Edytowane 20 Października 2015 przez wildeyed (wyświetl historię edycji)

[gosia_90]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

Będę dalej walczyć i mam nadzieję, że coś się uda wynegocjować.

Co do stłuczenia to najbardziej ucierpiało biodro, ale poza siniakami i krwiakami na szczęście jak dotąd nic nie wyszło (wypadek był miesiąc temu) więc chyba będę żyć

[krzysiek]

a gosia_90 swoje

https://www.facebook.com/odszkodowaniaosobowe/photos/a.350397511822502.1073741828.350300368498883/352743128254607/?type=3&theater

Edytowane 20 Października 2015 przez krzysiek (wyświetl historię edycji)

[Arpe]

 

 

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

ale przeczytaj je jeszcze raz uważnie

ubezpieczenia to biznes, nikt nie prowadzi biznesu, żeby komuś wypłacać pieniądze

oddaj sprawę zawodowcom, ile by nie wzięli prowizji, zawsze na tym zyskasz (mój kolega swego czasu 20 tyś, rok po stłuczce, jego szyja bolała a żona miała straty moralne tzn. przestraszyła się i nie mogła w nocy spać ),

firmy ubezpieczeniowe mają to wliczone w ryzyko działalności

teraz weż polisę i zobacz sumy gwarancyjne, podobne kwoty możesz wyrwać z OC sprawcy, miłej lektury i szybko do jakiegoś fachowca, bo negocjować to będziesz jak mrówka ze słoniem

i daj znać jak juz po wszystkim kupisz nową R6 z salonu

[Piotr:)]

Polecam abyś przekazała temat prawnikowi który zajmuje się tego typu sprawami - wszyscy pośrednicy dadzą Ci jedynie z 20% od tego co uzyskają dodatkowo od ubezpieczyciela. W sądzie sprawę wygrasz a koszty związane ze sprawą poniesie ubezpieczyciel, ale może wcale do sprawy nie dojdzie bo jak tylko dostaną pismo od prawnika to zapłacą ile trzeba.

 

Pozdrawiam

Piotr

[rafput]

Jak stłuczone np. Kolanko to USG może wykazać uszczrbek np. 8tyś. 

.

 

Szaman, nie człowiek  

[krzysiek]

może 

[Gość ALEX]

Nie czytam wszystkiego ale,Ja właśnie walcze z odszkodowaniami za wypadek,Mam poważny uszczerbek na zdrowiu(złamane 2 barki i prawa dłoń w 39 miejscach)wypadek mialem w kwietniu co do wyceny motocykla,tez mi zanizyli ale sam sobie jakos wynegocjowałem w odwołaniu troche wiecej, natomiast jak masz taką sytuację to idz do firmy która sie trudniu odszkodowaniami koniecznie,mogę ci dać namiary na firmę z poza łodzi(ktora beirze 15 % a nie jak wszyscy j**ańcy w łodzi 30%),przyjrzą się wycenie równierz,Tak czy inaczej nic nie tracisz ani nic nie płacisz bo oni biorą dziełkę od odzyskanej kasy........jak coś to pisz pw.

Pozdrawiam

ps.Oczywiście szkoda osobowa cały czas w trakcie bo walcze z operacjami i rechabilitacjami a 3 tyg.temu kupiłem nowy motocykl i rehabilituje sie też na nim....

Edytowane 26 Października 2015 przez ALEX (wyświetl historię edycji)

[krzysiek]

 

 

nie tracisz ani nic nie płacisz bo oni biorą dziełkę od odzyskanej kasy......

czy aby na pewno. Wiesz ile się należy? Proponuję,  jak zakończysz współprace z firmą KRZAK  to zadzwoń do mnie z chęcią zweryfikujemy czy kwota jest aby adekwatna.  Lecz jak podpiszesz ugodę to zamkniesz możliwość weryfikacji.

 

 

 

a nie jak wszyscy j**ańcy w łodzi 30%

 

pierwszy wpis i tak mnie pojechałeś. Myślę, że wcześniej czy później się spotkamy. Do miłego 

 

P.S/ nie ważny procent- ważne od jakiej kwoty 

 

 

ps.Oczywiście szkoda osobowa cały czas w trakcie bo walcze z operacjami i rechabilitacjami a 3 tyg.temu kupiłem nowy motocykl i rehabilituje sie też na nim....

 

bardzo fajny wpis,. teraz go nie wykasujesz a TU lubą szperać po forach   

[Gość ALEX]

kolego napisałem do koleżanki, jak odbierasz to osobiście to masz problem i sobie go ponieś sam myślę też że masz wybujałą wyobraźnię i proszę nie pisz takich rzeczy bo szkoda mojego czasu na śmieci.....

[gary]

 

 

szkoda mojego czasu na śmieci.....

"aleksik", ty lepiej się w powitalni odmelduj bo zaraz twoje konto do śmieci poleci

 

 

 

a nie jak wszyscy j**ańcy w łodzi 30%

grubo... spodziewam się, że zamierzasz pozostać anonimowy/wirtualny na tym forum już do końca?

Tak się składa, że z kolegą @krzysiek miałem okazję się spotkać w sprawie mojego rowerowego wypadku. Podejście życzliwe i profeska, tym bardziej nóż się w kieszeni otwiera na takie trolowe wypowiedzi jak twoja.

[Gość ALEX]

.

Kaszek to napiszę i do ciebie,wisi mi to co sobą reprezentujesz  jak zyjesz i co robisz,naucz sie czytać ze zrozumieniem,napisałem do koleżanki a tu sie psy właczają ,szczekają i załatwiają osobiste interesy..Jest mi bez roznicy czy jest mily czy nie, zwracam sie do koleżanki i nie muszę nic, drogie dziecko nie potrafiące czytać ze zrozumieniem.....

Edytowane 27 Października 2015 przez ALEX (wyświetl historię edycji)

[gosia_90]

Hej, spokojnie, bo będę miała wyrzuty sumienia, że jestem powodem kłótni

Co do motoru niestety oddałam go na aukcji, wyszło na to, że to najrozsądniejsza opcja. No cóż, pierwszy motor, wychuchany i kochany, będzie mi go brakowało...

Co do odszkodowania zdrowotnego będę walczyć, także dziękuję bardzo za rady!

[Marcin Kałuża]

Witam,zajmuje się pomocą takim osobom jak wy w uzyskaniu, oraz poprawki odszkodowań jak i również niedoplaty jezeli jesteś zainteresowan(a).Mój nr tel 697851065.Marcin Kałuża.